O granicach socjotechniki poprzez prawo
Przekaz socjotechniczny sprowadzić można do trzech form postępowania:
a) perswazji – zmiany poglądów sterowanych za pomocą rozmaitych sposobów przekonania;
b) manipulacji – zmiany poglądów innych wbrew ich woli lub bez ich wiedzy;
c) facylitacji (działań facylitacyjnych) – tworzenia realnych sytuacji, które z kolei działają pośrednio lub bezpośrednio na postawy czy poglądy ludzi.
Warto jednak pamiętać, że polityka nie lubi prawdy, zaś prawda nie lubi polityki.
Trybunał Konstytucyjny w dniu 07.10.2021 r. na wniosek Premiera RP orzekł, że przepisy europejskie uprawniające sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm są niezgodne z konstytucją.
Trybunał stwierdził też niekonstytucyjność przepisów Traktatu o UE w zakresie w jakim organy UE działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę w traktatach, a konstytucja nie jest najwyższym prawem w Rzeczypospolitej.
Za niezgodne z konstytucją uznane zostały również przepisy europejskie, które uprawniają sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów. TK nie wykluczył, że oceni zgodność z konstytucją TSUE, „włącznie z usunięciem ich z polskiego porządku prawnego”.
Prawnicy w Polsce jednomyślnie uznali, że należało umorzyć postępowanie w tej sprawie ponieważ wniosek premiera jedynie pozornie dotyczył kontroli wskazanych norm, a w istocie zmierzał do podważania w polskim porządku prawnym skutków prawnych konkretnych wyroków TSUE. Wniosek z racji pozorności nie nadawał się do merytorycznego rozpoznania przez TK , a premier w swoim wniosku oczekiwał w rzeczywistości od TK weryfikacji orzecznictwa TSUE i dążył do podważenia skuteczności konkretnych orzeczeń TSUE.
Wniosek zmierzał więc w istocie do legitymizacji działań parlamentu i rządu mających paraliżować możliwość podważenia rozwiązań legislacyjnych przyjętych w ramach tzw. reformy sądownictwa, w razie stwierdzenia przez TSUE i polskie sądy ich niezgodności z traktatowymi zobowiązaniami w zakresie zapewnienia skutecznej ochrony prawnej.
Wyrok ten w istocie dąży do podważenia skuteczności niektórych wyroków TSUE, a orzeczenie TK ingeruje nie tylko w kompetencje TSUE, ale także w kompetencje polskich sądów do rozstrzygania kwestii zgodności przepisów ustaw z prawem unijnym.
Po opublikowaniu wyroku nie dojdzie jednak do uchylenia obowiązywania zakwestionowanych przepisów Traktatu o UE, ponieważ wypowiedzenie umowy międzynarodowej wymagałoby zastosowania odpowiedniej procedury.
Nie dojdzie też do uchylenia wyroków TSUE. Wyroki TK nie mają żadnej mocy kasowania ani uchylania przyjętej przez TSUE wykładni prawa UE. W polskim porządku prawnym nadal będą obowiązywały zakwestionowane przez premiera przepisy traktatu w rozumieniu wynikającym z orzeczeń TSUE w szczególności art. 19, który zobowiązuje państwa członkowskie do zapewniania skutecznej ochrony prawa.
Jak stwierdził sędzia Pszczółkowski w zdaniu odrębnym do wydanego orzeczenia „Wyrok TK będzie niestety prowadził do dalszego pogłębienia chaosu prawnego, a wniosek premiera i orzeczenie TK zmierzają do uniemożliwienia sądom stosowania wykładni przepisów UE ustalonej przez TSUE”.
Sędzia Jarosław Wyrembak natomiast w zdaniu odrębnym podkreślił, że premier Mateusz Morawiecki nie zdefiniował problemu konstytucyjnego wymagającego rozstrzygnięcia TK w żadnym z trzech punktów wniosku. Zaznaczył, że w trakcie wszystkich rozpraw nikt z uczestników postępowania nie kwestionował znaczenia Konstytucji RP, jako najwyższego prawa RP”.
Stwierdził również, że Trybunał Konstytucyjny podjął próbę dość głębokiej rekonstrukcji zagadnień przedstawionych przez prezesa Rady Ministrów w petitum wniosku, a bardzo rozległe uzasadnienie wniosku stanowić mogło najwyżej bardzo kruchą i niepewną podstawę takich zabiegów, zwłaszcza że z obszernością wywodów zawartych w uzasadnieniu wniosku nie idzie niestety w parze ich klarowność, spójność logiczna oraz merytoryczna konsekwencja.
Wyjaśnienia przedstawicieli Rzecznika Praw Obywatelskich, w szczególności prof. Macieja Taborowskiego, wykazały, że wniosek premiera nie ma żadnych podstaw i zasadności w sytuacji, gdy jesteśmy członkiem Unii Europejskiej.Jednocześnie prof. M. Toborowski potwierdził ogromną wiedzę w zakresie prawa europejskiego, erudycję i błyskotliwość.
Pokazał również niesamowitą cierpliwość i wzorcową kulturę. To nieosiągalny dla wielu wzór do naśladowania.
TK:
Sędzia Sochański – „Konstytucja mówi, że sędziowie są niezawiśli, to o co mamy pytać TSUE i czego brakuje Konstytucji?”
Prof. Toborowski – „Konstytucji niczego nie brakuje. Brakuje ustawom, które zostały przyjęte z naruszeniem standardów. Orzeczenia TSUE i Konstytucja są zgodne”.
Również w dniu 24 listopada 2021 r. Trybunał Konstytucyjny przychylając się do wniosku Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry, orzekł, że art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, w zakresie w jakim pojęciem „sądu” obejmuje Trybunał Konstytucyjny oraz w zakresie, w jakim przyznaje Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka kompetencję do oceny legalności wyboru sędziów TK, jest niezgodny z Konstytucją.
Wniosek Ziobry i wyrok TK są bezpośrednią reakcją na wydany w maju wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce. ETPCz orzekł w nim, że składy TK, w których zasiadają osoby nieuprawnione do orzekania, naruszają prawa skarżących chronione w Artykule 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Ponownie, jak w odniesieniu do poprzedniego wyroku stwierdzić należy, że TK nie miał kompetencji do zajęcia się tą sprawą, ponieważ nie jest uprawniony do badania konstytucyjności wyroków – ani tych wydawanych przez polskie sądy, ani tych wydawanych przez sądy międzynarodowe. Nie można przyjąć, że pojęcie „sądu” w rozumieniu art. 6 EKPC ma dokładnie takie samo znaczenie, jak na gruncie art. 45 Konstytucji, bo przecież stronami Konwencji jest 47 państw o znacząco odmiennych systemach prawnych. ETPC działał zgodnie z swoimi kompetencjami i trudno tu mówić o jakiejś rewolucji w jego orzecznictwie.
Konwencja nakłada na państwa obowiązki, które muszą być respektowane przez wszystkie organy władzy. Jeśli zaś organy te nie działają zgodnie z wynikającymi z EKPC standardami, może dojść do naruszenia Konwencji. Dotyczy to również TK. Dlatego też badanie przez ETPC legalności wyboru sędziów jest zgodne z Konstytucją. Wyrok TK nie będzie miał skutków poza Polską, a i tak wyrok w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce musi być wykonany z wszystkimi skutkami z niego wynikającymi.
Jeżeli rządzący uważają, że Europejska Konwencja Praw Człowieka jest niezgodna z Konstytucją, to mogą ją wypowiedzieć. Jeśli jednak tego rządzący nie zrobią (albo nie zmienią Konstytucji lub nie renegocjują EKPC), to nie wykonując wyroku ETPC będziemy jako państwo naruszać prawo międzynarodowe. Jeśli chodzi o skutki wyroku w sferze wewnętrznej, można się spodziewać, że celem Prokuratora Generalnego było niedopuszczenie do kwestionowania przez sądy wyroków TK wydawanych z udziałem nieprawidłowo wybranych osób na podstawie art. 6 ust. 1 EKPC. Sytuacja ta jest wysoce niepokojąca w zakresie praw człowieka dla obywateli polskich w relacjach obywatel – państwo.
Wniosek Premiera M. Morawieckiego oraz Prokuratora Generalnego Z. Ziobry, a potem wyroki Trybunału Konstytucyjnego, zakwestionowały powinność lojalnej współpracy na linii państwo członkowskie – Unia Europejska. W pierwszym rzędzie stawia on w trudnej sytuacji polskich sędziów w związku z wyrokami TSUE, ale też ustawodawcę, prezydenta i rząd przed dylematem: zmienić konstytucję czy wypowiedzieć unijny traktat. Dotkną one w tym zakresie przede wszystkim obywateli polskich, którzy oczekują szybkiego, merytorycznego i sprawnego orzekania przez niezależnych i niezawisłych sędziów.
Wyroki te mają niestety służyć celom politycznym. Mają dać legitymację rządowi do niestosowania się do orzeczeń TSUE i ETPC w zakresie funkcjonowania standardu niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądownictwa. Skutki tych decyzji Trybunału Konstytucyjnego będą jednocześnie katastrofalne dla Polski w aspekcie prawnym, politycznym i finansowym o czym m.in. pisałem w art. „Cecora 2020 w aspekcie prawnym” cz.1 i 2. Ale kto bogatemu zabroni?
„Prawda daje ci wybór, kłamstwo nie daje ci szans” Lech Nawrocki.
Jarosław Pięta
Radca prawny