Ekologiczna ściema
W ostatnich latach ekologia z określenia – pojęcia bardzo modnego i często nadużywanego przekształciła się nie tylko w ideologiczny „Zielony Ład” ale również w prawo nakazowe Unii Europejskiej. A wszystko to dla dobra ludzkości i Matki Ziemi! Jest to ideologia mocno promowana w Europie i na świecie przez media głównego nurtu. Często jednak ta ideologia ma się nijak do praktyki jej stosowania. Bardzo często jest to fikcja ukryta za piękną frazeologią, co jest niedźwiedzią przysługą dla wyważonej i prawdziwej ochrony środowiska naturalnego.
Można wyliczać liczne przypadki łamania praw ochrony środowiska na świecie w tym w Europie i w Polsce, niemniej Europa i Polska mając dobre prawo ochrony środowiska powinna je rzetelnie stosować, a nie udawać, że je stosuje. I tak fikcja goni fikcję, a polscy urzędnicy odpowiedzialni za ochronę środowiska twierdzą, że ciężko pracują i ,że polska ochrona środowiska ma się dobrze, co jest kłamstwem i ściemą.
Z uwagi na przejrzystość tekstu felietonu, nie opisuję tu przypadków takich jak np. sprowadzania do Polski w dużych ilościach odpadów niebezpiecznych, które praktycznie się nie sprawdza (casus odpadów z Salwadoru- grudzień 2014 roku – You Tube „Stowarzyszenie Samorządne Strzemieszyce” – Dąbrowa Górnicza).
W niniejszym felietonie opartym na dowodach i rzetelnych materiałach, pragnę poinformować opinię publiczną o sytuacji w ochronie wód polskich. Kontrole NIK dotyczące ochrony zasobów wodnych w Polsce wykazały fatalną organizację służb za to odpowiedzialnych. Taką sytuacje potwierdza w wywiadzie dla ONET.PL (tekst z Kresy.pl z dnia 14.08.22.) inż. doktor hab. profesor AGH Kraków Mariusz Czop, który od wielu lat zajmuje się tymi zagadnieniami. Na podstawie swoich badań i doświadczeń stwierdza on, że np. punktów monitorujących jakość wód podziemnych i powierzchniowych jest zdecydowanie za mało, a pomiary kontrolne robione są raz na rok lub na kilka lat. Stwierdził również, że: „firmy mają pozwolenia na zrzut ścieków – ale ich jakość kontrolują same. Przyjeżdża Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska – daje pieczątkę i tyle” Praktyka taka jest niedopuszczalna! Tak więc dziwię się, że rząd polski się dziwi, że doszło do katastrofy ekologiczno-społecznej, która wydarzyła się na rzece ODRZE.
Drugim przykładem arogancji i dyletanctwa jest przykład amatorskiego odwadniania kopalni „Turów”. Za które to błędy dyrekcji kopalni i rządu płacimy Czechom i UE potężne kary z naszych podatków. Profesor Czop punktuje dalej służby odpowiedzialne za gospodarkę wodną:
„Za dużo też wydajemy pozwoleń na zrzuty awaryjne. Moim zdaniem przed każdym takim punktem zrzutowym powinna być zamontowana kamera i czujnik pokazujące na bieżąco stan i parametry odprowadzanych ścieków”. Bez tego dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji, że WIOŚ w jednym z województw w Polsce stwierdził, że to nie składowisko zanieczyszcza rzekę, tylko odwrotnie — rzeka zanieczyściła składowisko.”
Wymownym i aktualnym przykładem fikcyjnej działalności, arogancji i bezkarności urzędniczej jest zniszczenie bardzo atrakcyjnej przyrodniczo i turystycznie Doliny Białej Przemszy. Jest to największą od czasów II wojny katastrofa przyrodniczo-społeczna, która dotyka pogranicza dwóch województw tj. województwa śląskiego i małopolskiego. Dotyczy ona likwidacji rzek: Białej,Baby,Sztoły – najważniejszych dopływów Białej Przemszy i w dużym stopniu samej Białej Przemszy. Były to rzeki płynące od wieków na tych terenach i to z większym zasobem wód niż bezpośrednio przed ich likwidacją. Długoletnia eksploatacja górnicza tj. drążenie licznych chodników w stosunkowo płytko zalegających pokładach rud cynku i ołowiu spowodowała zanikanie źródeł i osuszanie koryt rzecznych na powierzchni terenu z jednoczesnym zalewaniem wodą chodników wydobywczych. Kopalnie a konkretnie Zakłady Górniczo-Hutnicze „Bolesław” SA w skład których wchodziły te kopalnie, zmuszone były te szkody górnicze naprawiać poprzez ustawiczne wypompowywanie tych wód do koryt rzecznych, aby nie dopuścić do wyschnięcia rzek. Z początkiem 2022 roku ZGH „Bolesław” SA całkowicie zaprzestał zasilania w wodę koryt rzecznych, co spowodowało zatopienie kopalń „Olkusz” i „Pomorzany” oraz bardzo licznych chodników i sztolni- pozostałościach po wcześniej zlikwidowanych kopalniach na tych terenach.
Katastrofa została spowodowana przez pominięcie w planie likwidacji kopalni „Olkusz-Pomorzany” postanowień art.108 ustawy- Prawo Górnicze i Geologiczne, które stanowi: „Plan ruch zakładu określa szczegółowe przedsięwzięcia w celu zapewnienia ochrony elementów środowiska”. Przepis ten koresponduje z ustawami dotyczącymi ochrony środowiska, które właśnie w tym konkretnym przypadku nakazują utrzymanie w rzekach przepływów nienaruszalnych. Czyli takich przepływów wód, które spowodują utrzymanie biologicznego życia w rzekach (art.403 Ustawy Prawo wodne i inne). Natomiast w wyniku braku zasilania wodą koryt rzecznych, nastąpił zanik rzeki Baby i Sztoły, a rzeka Biała utraciła wodę w ok.90%. W/w rzeki to dopływy dużej rzeki Białej Przemszy – tym samym Biała Przemsza utraciła ok. 80 % zasobów wodnych, co już spowodowało duże straty finansowe właścicieli trzech elektrowni wodnych zlokalizowanych na tej rzece. Są to ewidentne szkody górnicze, które zgodnie z prawem górniczym muszą być naprawione lub zrekompensowane finansowo osobom fizycznym i podmiotom gospodarczym. Prawo to dotyczy nie tylko kopalń czynnych, ale również kopalń w likwidacji, tak jak w tym omawianym przypadku. Zagłada ekosystemu Doliny Białej Przemszy oraz straty w energii elektrycznej, to nie jedyne szkody górnicze wynikłe z przestępczej likwidacji kopalni „Olkusz Pomorzany”.Obecnie następują cyklicznie, coraz liczniejsze zapadliska terenu o głębokości do 30-40 metrów na obszarze wyeksploatowanych przez niniejszą kopalnię spowodowane jej zatapianiem. Całe szczęście, że te zapadliska występują na terenach niezamieszkałych, ale przecież wydobywanie rud cynku i ołowiu odbywało się tam również pod terenami zamieszkałymi …
Eksperci naukowi w tym również eksperci pracujący na zlecenie kombinatu górniczo-hutniczego „Bolesław” przewidują, że w następstwie braku wypompowywanie wody z wyrobisk górniczych, które wg dyrekcji kombinatu maja łączną długość, jak od Bukowna do Paryża – nastąpią podtopienia terenów zamieszkałych i dalsze zapadliska. Urzędnicy, którzy świadomie zatwierdzili ten przestępczy plan likwidacji kopalni sami popełnili przestępstwo niedopełnienia obowiązków i współuczestnictwa w przestępstwie dokonania ogromnej szkody w środowisku naturalnym. Katastrofa został spowodowana przez właściciela kombinatu ZGH „Bolesław” tj. „Stalprodukt” S.A. z Bochni oraz kierownictwo kombinatu. Do w/w odpowiedzialnych za tą katastrofę ekologiczną należy zaliczyć przede wszystkim urzędników państwowych, którzy świadomie łamiąc prawo, mimo licznych interwencji Związku Stowarzyszeń „Zielony Ring Przemszy”, przedstawicieli AGH Kraków, Sejmu i Senatu oraz samorządów lokalnych – nie zmienili swoich decyzji, a są to: Krzysztof Paraszczuk – szef Okręgowego Urzędu Górniczego w Krakowie, Adam Mirek- prezes Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, Mirosław Kurz i Marcin Jarzyński dyrektorzy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Do w/w grona urzędników należy dopisać osoby również odpowiedzialne za ten stan rzeczy, a są to: Łukasz Rejt – Dyrektor Departamentu Przyrody w MKiŚ Małgorzata Golińska Sekretarz Stanu w MKiŚ, Anna Moskwa Minister KiŚ, Rafał Rostecki – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie. Tak więc znów okazało się, że decyzje urzędnicze są ważniejsza w Polsce niż prawo. Dewastacja systemu prawa w Polsce rozgrywa się na naszych oczach. Decyzje urzędnicze często są w praktyce ważniejsze od ustaw w tym od Konstytucji. Przechodzi się z tym do porządku dziennego. Nie powinno się wprowadzać w życie decyzji urzędniczej, która przynosi szkodę. Niemniej nieraz tak się dzieje i żeby tą decyzję anulować potrzeba konsekwentnej walki z urzędnikami przez okres wielu miesięcy, a nawet lat a szkoda często jest już nie do naprawienia (casus przedsiębiorcy Kluski). Natomiast w tym przypadku szkodę w środowisku można zmniejszyć poprzez przywrócenia korytom rzecznym wodę w ilościach zapewniających w nich życie biologiczne czyli nakazane prawem – przepływy nienaruszalne. Spowoduje to również utrzymanie racjonalnej produkcji energii elektrycznej na rzece Biała Przemsza oraz pozwoli wykorzystać wypompowywaną, a zanieczyszczoną wodę siarczanami i cynkiem, do odzysku drogiego cynku poprzez filtrację wód kopalnianych. Umożliwi to również zasilenie koryt rzecznych przefiltrowaną wodą. ZGH „Bolesław” SA odzyskuje obecnie cynk z odpadów po flotacji rud cynku.- odpady te posiadają tylko 0.8 % cynku a mimo to udaje się odzyskać 0,4%, co przy bardzo dużej ich ilości jest to bardzo opłacalne. Przewiduje się, że zanieczyszczona woda kopalniana może mieć ponad 1,5% cynku. Tak więc filtracja byłaby bardziej opłacalna niż przerób hałd odpadów. Takie rozwiązanie zmniejszyłoby znacznie szkody górnicze i pozwoliłoby zrealizować nakazy prawa górniczego. Prokuratura Rejonowa w Olkuszu, jak również Regionalna w Katowicach nie wszczęły śledztwa w tej bulwersującej sprawie, mimo zawiadomień o przestępstwie. Wiele to mówi o stanie praworządności w Polsce. Właściciele elektrowni wodnych i Związek Stowarzyszeń „Zielony Ring Przemszy” oraz inne organizacje społeczne przygotowują się do wszczęcia procesów odszkodowawczych. Problem tej katastrofy ekologicznej został nagłośniony w mediach, jak również w Sejmie i Senacie Rzeczpospolitej Polskiej. Komisje sejmowe potwierdziły, że zaistniała wielka szkoda w środowisku przyrodniczym i społecznym. Poniżej linki do retransmisji posiedzeń komisji, które szczegółowo objaśniają problem. Dnia 3.12.2021r.Sejm RP Posiedzenie Komisji Żeglugi Morskiej i Śródlądowej dotyczące likwidacji trzech rzek w województwie Małopolskim
(link do retransmisji posiedzenia https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/transmisje_arch.xsp?rok=2021HYPERLINK „https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/transmisje_arch.xsp?rok=2021&page=4#31DAF0A8D6C158A6C1258798003937E6”&HYPERLINK „https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/transmisje_arch.xsp?rok=2021&page=4#31DAF0A8D6C158A6C1258798003937E6„page=4#31DAF0A8D6C158A6C1258798003937E6).
Dnia 22 .03.2022r. Senat RP- Posiedzenie Nadzwyczajnej Komisji d/s Klimatu i Środowiska – część pierwsza i druga – Dnia 26.04.2022r.(link do retransmisji z posiedzeń –https://www.senat.gov.pl/prace/komisje-senackie/posiedzenia,213,1,komisja-nadzwyczajna-do-spraw-klimatu.html?fbclid=IwAR1O-Nobmf9iOyn5x9K7ta4TyEL5JHBJ)
Włodzimierz Wieczorek
Sosnowiec, dnia 29 grudnia 2022 roku
PS Czytelników zainteresowanych tym tematem, czyli dużym skandalem społecznym i przyrodniczym, zapraszam na stronę Facebook Zielony Ring Przemszy oraz stronę www.zielonyringprzemszy.pl – zakładka aktualności, gdzie są interesujące artykuły i wywiady.