About
Posts by :
Koncert Pawła „Aldarona” Czekalskiego
Miejska Biblioteka Publiczna w Sosnowcu serdecznie zaprasza do Auli Zagłębiowskiej Mediateki przy ul. Kościelnej 11 w piątek 11 stycznia 2019 o godz. 19.00 na wyjątkowy koncert Pawła „Aldarona” Czekalskiego, gitarzysty, autora piosenek, barda rodem z Sosnowca. Koncert uświetni Benefis z okazji 80. urodzin Jerzego Lucjana Woźniaka. Zapraszamy do udziału w całym wieczorze, początek Benefisu godz. 17.00.
Wstęp wolny.
Źródło: MBP
Rajd Patriotyczny
Związek Stowarzyszeń Zielony Ring Przemszy w Sławkowie zaprasza 20 stycznia na „Sławkowską Syberiadę 2019”. Szczegóły imprezy znajdują się na plakacie.
Kompas polityczny
PiS ma dziś wszystko. To pierwszy rząd po 1989 r., który ma wszystko: i prezydenta, i Sejm, i Senat. Najpełniejszym sposobem ujawnienia charakteru ludzi nie są przeciwności losu, lecz danie im władzy mówi jedno z mądrych przysłów. To partia stojąca od zawsze przy Kaczyńskim z nogą przy karabinie i gotowa głosować rano, wieczorem czy też w nocy, w ciemno w zależności od okoliczności raz bardzo szybko, a raz bardzo wolno. To może dziś zmienić tylko jedna rzecz – sondaże. A one są w dalszym ciągu bardzo wysokie dla partii rządzącej i jej przystawek.
Za rok będą kolejne pytania, jak sobie poradzić z 500+, chaosem w edukacji, cenami prądu, gazu i paliw. Co z coraz to nowymi i coraz głośniejszymi aferami? Ale będziemy też i w innej sytuacji międzynarodowej. Będziemy w Europie B albo i nawet C. Trump będzie rok przed wyborami prezydenckimi, a nasz głos na arenie międzynarodowej w ogóle nie będzie się liczył. Będziemy jakimś wariatem ze wschodu, którego wstydzą się nawet sąsiedzi. Napływają do nas Ukraińcy ( jest ich już 2 mln), a polityka wschodnia leży. Będziemy mieli eskalację tego konfliktu i nikt na zachodzie nie będzie się tym przejmował.
Na tą chwilę Polska straciła wizerunek symbolu wolności i solidarności. PiS-owi się wydaje, że można tak samo kłamać i zaprzeczać prawdzie w Europie i na świeci, tak jak robi to w Polsce, gdzie nie wiadomo czemu wszyscy to łykają jak kluski.
Sejm już w Polsce od dawna dogorywa. Stał się niemy. Posiedzenia odbywają się raz w miesiącu. Opozycji knebluje się usta oraz stosuje rozliczne kary wobec posłów opozycji. Marszałek Sejmu odgrodził się od wszystkich trumiennymi kotarami. Podobnie wygląda sytuacja w Senacie. Takiego paraliżu politycznego nie było od dziesięcioleci. Do tego kloaczna telewizja, czyli TVP żenada i jej propaganda .
Choć miniony ustrój większość społeczeństwa zna głównie z lekcji historii łatwo dostrzeże liczne analogie. Przeżyłem już raz komunę, potem byłem bardzo szczęśliwy, że już jej nie ma. Ale łeb hydrze ponownie odrasta. Nie przypuszczałem, że to się jeszcze powtórzy. Tamten komunizm i jego ludzie był umocowany poparciem obcego mocarstwa, wielkiego brata – ZSRR. Ten poparciem polskich wyborców. Mamy to na własne życzenie. To boli podwójnie. Czas płynie, a konformizm wczoraj i dziś taki sam.
PiS samodzielnie rządzi od trzech lat, kontrolując twardą ręką prokuraturę, policję, służby specjalne i całą administrację. W przeważającej większości „afer” rządów PO, nikt nie został zatrzymany i nikt nie został oskarżony, o skazaniu nawet nie wspominając. To były te afery czy też nie? A może służby PiS to dyletanci? Albo też może wolą ścigać królika, a nie go dogonić? Któraś z tych tez jest na pewno prawdziwa, ale każda dla nich kompromitująca.
Jakiej inteligencji trzeba , by pojąć, że dla zniszczenia państwa prawa trzeba opanować prokuraturę, TK , SN, sądy powszechne? Przeciętnej!!! A jakich skrupułów, by to robić? Żadnych!!!
Smoleńskie paliwo, najobrzydliwsze polityczne paliwo w dziejach polskiej polityki się już skończyło, podobnie jak kiedyś skończą się rządy PiS po których trzeba będzie odbudować Polskę. Niedawno pisałem, że czas najwyższy „odejść na drugi krąg” ale niestety piloci tego samolotu nie mieli i nie mają nic do gadania. Ciągle jest dużo niezrozumienia tego co się dzieje, co robi władza PiS. To tworzenie Państwa rządzonego przez jedną osobę, nieograniczoną prawem i czasem trwania, przy fasadzie demokracji.
Po ośmiu latach robienia z was kompletnych idiotów mogę jednak poinformować Państwa, że zamachu w Smoleńsku nie było. Po trzech latach od słynnego audytu nie ma zarzutów, sądów, kary dla członków bestialskiego rządu PO pod rządami prawych i sprawiedliwych z PiS. Zamiast urządzać czystki, radziłbym jednak oczyścić się z kłamstwa i z głupoty, z niekompetencji i nienawiści. Tym bardziej, ze kończy się koniunktura gospodarcza na świecie i zbliża się nieuchronnie kryzys.
W perspektywie krótkoterminowych zysków takie działanie okazało się skuteczne. W perspektywie funkcjonowania Państwa jest to zabójcze. Ze wszystkimi konsekwencjami gospodarczymi i politycznymi już teraz, ale przede wszystkim w przyszłości.
Dziś J. Kaczyński prezentuje się jako polityk oderwany od problemów jakimi żyją Polacy. Może dlatego, że dziś mamy problemy wynikające tylko i wyłącznie z polityki PiS . Dziś pan poseł nie panuje nad przekazem i sytuacją. To już nie jest charyzmatyczny lider, który wcześniej bezczelnie i cynicznie potrafił odwrócić kota ogonem i rozgrywający kryzysy na własną korzyść.
Miała być sanacja moralna, miały być zastępy uczciwców, mieli górować moralnie nad innymi. I wyszło szydło z worka. Jest seria skandali, kłamstw, nepotyzmu, kolesiostwa, inteligentów a’la Misiewicz, Andruszkiewicz -człowiek czopek itp, itd.
Ferajna z Żoliborza traktuje Polskę jak supermarket, który miała chronić, jak Prezydent Konstytucję, ale jak to ferajna, nie wytrzymała i kradnie w bezczelny sposób co się da, twierdząc,że suweren tak chciał…… Faktycznie dobra złodziejska zmiana. Bo nam się należy. Bo wystarczy nie kraść.
Liczne afery, odwrót w sprawie SN nadwątliły wizerunek PiS . Czar prysł. Szlachetny szeryf jest złodziejem i do tego wycofuje się pod naciskiem Brukseli z czystki w SN. Twardy elektorat to jeszcze zrozumie. Ale ten mniej twardy już nareszcie nie. Prawdziwy pożar w burdelu PiS trwa. Płonie wiarygodność i sprawiedliwość. Najlepszy kabareciarz by tego nie wymyślił.
Dziś J. Kaczyński straszy suwerena, że jeśli PO wygra zbliżające się wybory parlamentarne to będzie łamać prawo, by wyrugować PiS z życia publicznego. To desperacja czy już założenie, że PiS przegra zbliżające się wybory parlamentarne, że zostanie odsunięty od rządzenia w Polsce.
Akurat w tej partii strach i panika przed przegranymi wyborami musi być ogromna. Dla innych partii rządzących wcześniej to była panika przed utratą stołków, w przypadku PiS mówimy o panice przed procesami, które czekają za łamanie prawa, za łamanie konstytucji. Niektórym grozi odpowiedzialność…. Będzie ciekawie. Będzie ciekawie tym bardziej, że niewątpliwie będą następowały liczne zwroty akcji.
A kto wygra zadecyduje suweren w zbliżających się wyborach. Tyle tylko, że dziś jest mi niezmiernie trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy opozycja chce wygrać wybory parlamentarne i czy już dojrzała do zwycięstwa.
To smutne , że głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy tak pełni wątpliwości – Bertrando Russell.
Jarosław Pięta
„Staszic” w debatach oksfordzkich
Sezon debat szkolnych w pełni. W czwartek i piątek w Ogólnopolskim Turnieju Debat Historycznych „# Moja NIEPODLEGŁA” organizowanym przez Instytut Pamięci Narodowej i Krakowskie Stowarzyszenie Mówców pod patronatem Prezydenta RP Andrzeja Dudy nasza drużyna w składzie: More →
Hucznie, wesoło i co dalej?
Nastroje sosnowieckich kibiców po dotkliwej porażce z Lechem – o której nie mieliśmy już serca pisać – nie były najlepsze przed meczem przyjaźni z Legią, a po meczu wiele się nie poprawiły.
To, że wygrywaliśmy z Mistrzem Polski do przerwy nie oznacza, że Zagłębie zagrało tę połówkę jakoś rewelacyjnie, a tylko to, że Legia fatalnie, schematycznie i bez polotu. Widocznie podczas przerwy w szatni legionistów musiały paść ostre słowa, bo od początku drugiej połowy obraz gry uległ zmianie na korzyść przyjezdnych. Obecnie na oficjalnej stronie Ekstraklasy dość szybko ukazują się skróty z meczy i ponowne mozolne opisywanie najciekawszych momentów i okoliczności sytuacji bramkowych chyba nie ma już większego sensu, bowiem nawet najbardziej szczegółowa relacja nie dorówna obrazowi. Zatem warto może skupić się na tym, czego tam nie ma, czyli ogólnego i syntetycznego spojrzenia na to co się działo na boisku i na trybunach, a skoro teraz przerwa w rozgrywkach to i czas na małe podsumowanie, wnioski z niego płynące oraz pytania o przyszłość.
Dzięki mizernej postawie Legii Zagłębie nie wyglądało tak fatalnie jak w przegranym 0:6 meczu z Lechem, ale jak wspomnieliśmy to tylko iluzja. Wystarczyło lekkie przyspieszenie gry przez gości i zaczynaliśmy się gubić. Wyższość piłkarska przeciwników nie podlegała dyskusji i o to specjalnie nie można mieć pretensji. Bądź co bądź był to mecz Mistrza Polski z beniaminkiem. Poza tym odnotować należy jeszcze wspólny doping dla obu zespołów zaprzyjaźnionych od dziesięcioleci kibiców Zagłębia i Legii, oprawę i efektowny pokaz fajerwerków, który spowodował przerwanie meczu na ok. 10 min., które sędzia doliczył do regulaminowego czasu gry.
Można natomiast pytać o sprawy, które decydują o tym, że wyraźnie odstajemy od reszty ligowej stawki.
Gdzie są wychowankowie z tak nagłaśnianej i wspieranej na różne sposoby od wielu lat przez miasto Akademii Piłkarskiej? Zbyt krótko istnieje szkolenie w Zagłębiu? Grube miliony podatników corocznie przekazywane do klubu i do tego fatalna (najniższa lub jedna z najniższych w lidze) frekwencja. Jeszcze gdyby choć połowę szerokiej kadry stanowili nasi chłopcy z Sosnowca i okolic, to można by było to jakoś przełknąć, ale w tych okolicznościach chyba czas na przemyślenia. I wcale nie chodzi o to, aby od razu było tak, jak w Górniku Zabrze (średnia widzów kilkakrotnie wyższa) który przystąpił do sezonu z czternastoma wychowankami (ze średnią wieku całego składu 23 lata) – zgodnie z definicją UEFA – i sześcioma dalszymi zawodnikami z innych klubów województwa. Chodzi o to, byśmy chociaż mogli być choć trochę prawdziwie dumni, skoro jako podatnicy ponosimy wyrzeczenia, wszak innych potrzeb w Sosnowcu nie brakuje. Bajdurzenie o wartości marketingowej dla Sosnowca w celu usprawiedliwienia ciągłego zasilania klubu dużymi środkami też nie ma większego sensu. Nikt nie przeprowadzi się do Sosnowca lub otworzy firmę, by tutaj płacić podatki tylko dlatego, że istnieje w nim ekstraklasowa czy pierwszoligowa drużyna, ale oczywiście można bez końca o tym pisać, papier przyjmie wszystko, jak np. o tym, że wystawiono na giełdzie „Malucha” z ceną 100 tys. tylko nie pisze się, kto skłonny jest za niego tyle zapłacić. Uczciwiej chyba jest powiedzieć przez prezydenta, że bezapelacyjnie wygrałem wybory, mam mandat społeczny, taka jest moja wola i kropka. O statutowej funkcji kontrolnej Rady Miejskiej wobec władzy wykonawczej w przypadku Sosnowca lepiej nie wspominać, bo to czysta farsa zarówno w poprzedniej, jak i w obecnej kadencji i pisaliśmy o tym wielokrotnie.
O polityce transferowej klubu od dawna pisali wielokrotnie koledzy z innych redakcji i żadnego efektu to nie przyniosło. Ta polityka przypomina grę losową i takie też są jej efekty. Koszty rosną, a stabilizacji składu i wartości dodanej nie widać. Wydaje się, że kluczowe funkcje w klubie obsadzane są bardziej wedle jakiegoś tajemniczego towarzyskiego klucza, aniżeli wedle rzeczywistych kompetencji.
Bez bardzo głębokich zmian w klubie widoki na dłuższą bytność w ekstraklasie są naszym zdaniem mizerne i nie chodzi wyłącznie o ten sezon, ale o lata przyszłe.
Zagłębie Sosnowiec – Legia Warszawa 2 : 3 (1 : 0)
Skład Zagłębia:
1 Dawid Kudła 17. Michael Heinloth, 25. Piotr Polczak, 16. Mateusz Cichocki, 2. Patrik Mraz, 77. Konrad Wrzesiński, 21. Sebastian Milewski, 24. Bartłomiej Babiarz, 8. Szymon Pawłowski, 22. Żarko Udovicić, 27. Vamara Sanogo
Rezerwowi: 23. Matko Perdijić3. Adam Kokoszka, 4. Arkadiusz Jędrych, 28. Mello, 66. Adam Banasiak, 72. Dejan Vokić, 87. Konrad Kumor
Trener: Valdas Ivanauskas
Skład Legii:
30 Radosław Majecki 41. Paweł Stolarski, 44. William Remy, 4. Mateusz Wieteska, 14. Adam Hlousek, 18. Michał Kucharczyk, 26. Cafu24. Andre Martins, 53. Sebastian Szymański, 21. Dominik Nagy, 27. Carlitos
Rezerwowi:33. Radosław Cierzniak6. Chris Philipps8. Cristian Pasquato11. Jarosław Niezgoda22. Kasper Hamalainen34. Inaki Astiz99. Sandro Kulenović
Trener: Ricardo Sa Pinto
Wciąż niepokonane
Koszykarki z Sosnowca wygrały po raz dwunasty w sezonie! W ostatnim tegorocznym meczu JAS-FBG Zagłębie we własnej hali pokonało MUKS Poznań 80:63.
W większości poprzednich meczów sosnowiczanek rozgrywanych we własnej emocje szybko się kończyły, a przewaga naszego zespołu szybko urastała do bezpiecznych rozmiarów. Dziś podopieczne Leszka Marca musiały się sporo napracować, aby odnieść kolejne zwycięstwo i dopiero czwarta kwarta przesądziła o losach meczu.
W pierwszej kwarcie zdobywanie punktów szło sosnowiczankom opornie. W 8. minucie drużyna z Poznania odskoczyła na 5 punktów (6:11), ale nasz zespół świetnie finiszował i dzięki serii 9 punktów prowadził 15:11 po pierwszych 10 minutach. Pierwszy okres drugiej kwarty to częste zmiany prowadzenia. Dopiero od stanu 23:24 (ostatnie prowadzenie zespołu z Poznania) JAS-FBG Zagłębie odskoczyło poznaniankom i na przerwę schodziło z 5-punktową przewagą.
Po trzech minutach trzeciej kwarty zrobiło się 44:33 dla sosnowiczanek i wydawało się, że kwestią czasu jest odjechanie zespołowi z Poznania na bezpieczną przewagę. Niestety, po serii dziewięciu kolejnych punktów MUKS zniwelował stratę do dwóch „oczek”. I na szczęście nasz zespół nie pozwolił MUKS-owi na nic więcej.
Przełomowym momentem meczu był pierwszy celny rzut za trzy w wykonaniu sosnowiczanek. W 35. minucie z dystansu trafiła Małgorzata Zuchora i było 65:56. Co prawda MUKS także odpowiedział rzutem z dystansu, ale Małgorzata Zuchora za chwilę trafiła po raz drugi zza łuku, a potem pięć kolejnych punktów dorzuciła najskuteczniejsza w Zagłębiu Weronika Telenga. Na 3,5 minuty przed końcową syreną było 73:59 i stało się jasne, że drużyna z Sosnowca nie zakończy swojej zwycięskiej serii. Ostatecznie JAS-FBG Zagłębie wygrało 17 punktami i była to najwyższa przewaga sosnowiczanek w całym meczu.
Teraz przed naszymi koszykarkami świąteczno-noworoczna przerwa. Kolejny mecz nasza drużyna rozegra 5 stycznia na wyjeździe z Eneą AZS AJP III Gorzów Wielkopolski, a w niedzielę 13 stycznia o 16:00 w hali na Żeromskiego sosnowiczanki podejmą Grot TomiQ Pabianice.
JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec – MUKS Poznań 80:63 (15:11, 19:18, 20:11, 26:13)
JAS-FBG Zagłębie: Weronika Telenga 29 (13 zb), Martyna Stasiuk 19 (1×3), Aleksandra Dziwińska 11 (8 as), Małgorzata Zuchora 8 (2×3), Patrycja Kaczor 0 oraz Martyna Jasiulewicz 9, Aleksandra Wojtala 4, Karolina Zuziak 0.
Śląska KAS wyposażona w nowoczesne mobilne laboratorium
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Katowic otrzymali profesjonalnie wyposażony samochód-laboratorium do badania jakości paliwa.
Mobilne laboratorium do badania paliwa już wkrótce pojawi się na drogach naszego województwa. Specjalistyczny sprzęt przekazał PKN ORLEN. Inwestycja w mobilne laboratoria dla urzędów celno-skarbowych to korzyść dla uczciwych przedsiębiorców. Skuteczne działania kontrolne KAS będą chronić interesy legalnie działających przedsiębiorców i eliminować szarą strefę na rynku paliwowym.
Samochody laboratoryjne KAS wyposażone są w nowoczesny sprzęt, który pozwala na badanie najważniejszych parametrów ropy naftowej, biopaliw i biokomponentów, takich jak gęstość, prężność par, zawartość siarki czy temperatura zapłonu. Dzięki specjalistycznym urządzeniom funkcjonariusze KAS podczas kontroli na miejscu będą mogli przeprowadzić wstępną weryfikację i sprawdzić, czy badane paliwa są zgodne z dokumentami przewozowymi. Przyczyni się to do efektywnej eliminacji z rynku paliw i biokomponentów, które pochodzą z nielegalnych źródeł. Mobilne laboratoria trafiły również do małopolskiej i podkarpackiej KAS.
Wprowadzony pakiet paliwowy oraz system monitorowania przewozu towarów wrażliwych w sposób znaczący uszczelnił system skarbowo-celny i ułatwił działalność gospodarczą firmom działającym legalnie. Ze statystyk wynika, że w wyniku zmian legislacyjnych i skutecznego egzekwowania przepisów nastąpił wzrost konsumpcji oleju napędowego w 2017 r. w stosunku do 2016 r. o około 15%. Efekt fiskalny pakietu paliwowego w 2017 r. to około 4 mld zł dodatkowych wpływów do budżetu tytułem podatku VAT.
9 grudnia – nowy rozkład jazdy Kolei Śląskich
W najbliższą niedzielę (9.12) wchodzi w życie nowy rozkład jazdy na kolei. Wśród nowości Koleje Śląskie przygotowały nie tylko dodatkowe pociągi na już obsługiwanych liniach, ale również całkiem nowe połączenie. Tym samym liczba tras obsługiwanych przez regionalnego przewoźnika wzrośnie do trzynastu.
Zwiększy się również praca eksploatacyjna – czyli liczba kilometrów przejechanych przez pociągi Kolei Śląskich. W rozkładzie jazdy 2018/2019 będzie to blisko 7,5 miliona pociągokilometrów. W obrębie połączeń realizowanych na terenie województwa oznacza to wzrost o ponad 7%, a w przypadku połączeń poza województwem – o ponad 50%! Tak duży skok będzie możliwy m.in. dzięki zwiększeniu częstotliwości połączeń do Zakopanego.
– Staramy się, by poziom naszej pracy eksploatacyjnej był z roku na rok większy. W rozkładzie jazdy 2017/2018 był to wzrost o ponad 3%, teraz uda nam się nawet podwoić ten wynik – mówi Wojciech Dinges, prezes Kolei Śląskich. – Co istotne, jest to wzrost osiągany bez zmian w strukturze dotacji. Oznacza to, że dzięki wysiłkom całej załogi udaje nam się coraz efektywniej wykorzystać nasz tabor i pozostałe zasoby. Stało się to możliwe m.in. dzięki pozyskaniu bazy w Katowicach oraz zakupowi nowych pojazdów – tłumaczy.
Kolej wraca do Knurowa i Strumienia
Jedną z największych nowości w rozkładzie jazdy 2018-2019 będzie z pewnością uruchomienie całkiem nowej linii. Będą to połączenia weekendowe z Gliwic przez Rybnik do Wisły. Co ciekawe, za sprawą nowej inicjatywy Kolei Śląskich na kolejową mapę naszego regionu po wielu latach nieobecności powrócą Knurów i Strumień.
– Widzimy bardzo duże zainteresowanie nowymi połączeniami wśród mieszkańców i lokalnych władz Knurowa i Strumienia. Miło nam zatem, że nowy rozkład jazdy będzie mógł się zacząć od premierowego przejazdu z podróżnymi tą trasą. Dodatkowo 9 grudnia przypada również ostatnia Rodzinna Niedziela, będzie to zatem podwójna okazja do wybrania się całą rodziną do Wisły – podkreśla Magdalena Iwańska, rzecznik prasowy Kolei Śląskich. –W ślad za dużym zainteresowaniem lokalnych społeczności przy tej nowej trasie będziemy wspólnie z Organizatorem analizować możliwość zatrzymywania się w przyszłości także w innych miejscowościach, np. Warszowicach – dodaje.
Pod względem numeracji nowa trasa zyska nomenklaturę S76. Nazwa handlowa nowych połączeń to Kubalonka. Czas przejazdu całej trasy z Gliwic do Wisły będzie wynosić niecałe trzy godziny, co wbrew pozorom może być dobrą alternatywą dla podróży samochodem – zwłaszcza w szczycie sezonu.
Częściej do Zakopanego
Na amatorów górskich wypraw czekają nie tylko Beskidy, ale również Tatry. Pierwszy raz propozycja kolejowej wyprawy do Zakopanego pojawiła się w maju 2017 roku i widać pomysł całkiem przypadł mieszkańcom Śląska do gustu, w nowym rozkładzie jazdy liczba połączeń do stolicy polskich Tatr ulegnie bowiem istotnemu zwiększeniu. Pociągiem Ornak będzie można przyjechać do Zakopanego codziennie w okresie śląskich ferii i wakacji. Utrzymaną zostaną oczywiście kursy w terminach atrakcyjnych pod względem turystycznym – jak np. święta czy majówka.
Więcej połączeń wewnątrz regionu
Koleje Śląskie nie zapominają również o podróżnych kursujących pociągiem do pracy czy na uczelnię. Z myślą o codziennych pasażerach zaplanowano zwiększenie liczby połączeń – w tym również na najbardziej popularnej linii S1 (Częstochowa – Katowice – Gliwice). W godzinach porannego i wieczornego szczytu pomiędzy Gliwicami a Katowicami będziemy mogli podróżować co 15 minut. Dodatkowe dwie pary pociągów w dni robocze będą kursować również z i do Zagłębia.
Kilka nowych połączeń pojawi się na linii S8 (Oświęcim – Katowice – Lubliniec). Przybędzie np. nowa para pociągów umożliwiająca dojazd z Oświęcimia do Katowic osobom rozpoczynającym pracę o godzinie 6:00 oraz dojazd do Oświęcimia osobom rozpoczynającym pracę o godzinie 7:00. Pojawi się również nowy pociąg z Katowic do Tarnowskich Gór ok. godziny 17:30. Z nowego rozkładu jazdy ucieszą się z pewnością również osoby podróżujące koleją w relacji Katowice – Cieszyn. W dni robocze pojawi się tutaj bowiem dodatkowa para połączeń. Podobna niespodzianka czeka na podróżnych z Rybnika – tutaj również przybędzie dodatkowa para połączeń w dni robocze.
Na części linii zwiększy się także oferta połączeń w weekendy. W dni wolne od pracy przybędą dwie pary połączeń na odcinku Katowice – Lubliniec. Dodatkowa para połączeń w weekendy pojawi się również na linii Częstochowa – Lubliniec oraz Katowice – Oświęcim .
Dostosowanie do remontów
Jak co roku, tak i tym razem roczny rozkład jazdy będzie musiał być dostosowany do tzw. korekt, które wynikają z prac remontowo-modernizacyjnych prowadzonych przez PKP Polskie Linie Kolejowe. W rozkładzie jazdy 2018/2019 zaplanowanych jest pięć tego typu zmian. Pierwsza z nich wchodzi w życie jednocześnie z nowym rozkładem – czyli 9 grudnia. Kolejna jest przewidziana na 10 marca.
W najbliższych miesiącach z utrudnieniami będą się musieli liczyć przede wszystkim mieszkańcy Subregionu Zachodniego. 15 i 16 grudnia zastępcze autobusy będą kursować za wszystkie pociągi na odcinku Sumina Wieś – Racibórz. Podobnie 10 i 17 lutego oraz 3 marca – autobusy zastępcze pojawią się na odcinku Sumina – Racibórz w godzinach 19:00 – 4:00. Przez cały luty zastępcza komunikacja autobusowa będzie dotyczyć również dwóch pociągów na odcinku Racibórz – Rydułtowy. Od 14 do 25 lutego przesiadka na autobusy zastępcze będzie konieczna dla tych podróżnych, którzy wybierają się do Rybnika z kierunku bielskiego – tutaj zastępcza komunikacja autobusowa będzie kursować na odcinku Rybnik Piaski – Rybnik.
PKP Polskie Linie Kolejowe kontynuują również modernizację na szlaku Częstochowa Towarowa – Poraj oraz Myszków – Zawiercie. Z tego względu pociągi na powyższych odcinkach mogą kursować tylko po jednym torze, co skutkuje koniecznością wprowadzenia różnych wariantów kursowania dla poszczególnych pociągów. Podróżni z tej linii powinni ze szczególną uwagą prześledzić rozkład jazdy 7 stycznia, ponieważ wówczas nieznacznie zmienią się godziny niektórych połączeń. Koleje Śląskie, aby zminimalizować skutki prowadzonych prac, skierowały do obsługi tych połączeń najbardziej pojemne składy. Dzięki dobrej współpracy z Zarządcą udało się też zabezpieczyć linię objazdową wraz z dodatkowymi rozjazdami i peron tymczasowy.
Warto przy tym podkreślić, że niedawno w naszym regionie zakończyły się dwa istotne projekty remontowe – mowa tutaj o pracach na odcinku Zebrzydowice–Cieszyn oraz na linii pomiędzy Żywcem a Zwardoniem. Dzięki temu z jednej strony zwiększa się komfort podróżnych, a z drugiej – zmniejsza czas przejazdu. Dla przykładu, od 9 grudnia podróż z Cieszyna do Zebrzydowic skróci się o 7 minut. Szybciej – o 10 minut – pojedziemy również z Chałupek do Raciborza.