„Niegodniśmy, niegodni (…) Wasza Miłość”
Uroczystość z okazji Dnia Edukacji Narodowej mająca miejsce na finiszu kampanii wyborczej miała apolityczny charakter. Wyłamał się tylko poseł Waldemar Andzel, który nie mógł się powstrzymać przed wygłoszeniem standardowego przekazu swojej partii – za poprzedniej władzy oświata upadała, za obecnej wspaniale się rozwija. Jeżeli Pan poseł miał na myśli wzrost biurokracji, rosnącą w postępie geometrycznym ilość kuratoryjnych kontroli i powrót do modelu kształcenia sprzed wielu lat, od którego Europa dawno odeszła, to miał rację. Polska oświata się rozwija. Tylko chyba nie o taki rozwój chodzi.
Wspomnienia przeszłości powróciły przy okazji wręczania nagród Prezydenta. Na koniec „spontanicznie” przedstawiciele nagrodzonych podziękowali władzom miasta, a zwłaszcza Panu Prezydentowi, za to, że zostali nagrodzeni. Wydawało się, że po doświadczeniach z przeszłości, takie praktyki nie będą już miały miejsca. Okazuje się jednak, że stare nawyki się odradzają. Mentalność chłopów pańszczyźnianych, a przecież większość z nas ma takie korzenie, ciągle bierze górę nad poczuciem własnej godności.
Koniec uroczystości zwieńczyło przedstawienie przygotowane przez uczniów szkół technicznych. Trzeba docenić zaangażowanie i grę aktorską młodych ludzi. Szkoda jednak, że twórcy spektaklu wpisali się w martyrologiczny trend, który zdominował w ostatnich latach tzw. „politykę historyczną”. Historia naszego miasta ograniczona do powstań i prześladowań przez okupanta, a pomijająca rozwój gospodarczy naszego regionu (pewnie dlatego, że paradoksalnie największy miał miejsce w okresie zaborów) i nie wspominająca o wielokulturowości Zagłębia Dąbrowskiego, to budowanie fałszywej tożsamości regionalnej. Nie można też wiecznie żyć wyłącznie przeszłością. Aż cisną się na usta słowa wiersza Adama Asnyska „Daremne żale”:
Daremne żale – próżny trud,
Bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud
Nie wróci do istnienia.
Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Znikomych mar szeregu –
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu.
Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe…
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą –
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą.
Karol Winiarski
Zdjęcie: Urząd Miejski