Faworyci zlekceważyli młodzież, czyli niepełna debata kandydatów do Parlamentu Europejskiego
Dzisiaj w Klubie Jana Kiepury, przy ulicy Będzińskiej 6 w Sosnowcu o godz. 17 odbyła się debata zorganizowana jest przez uczniów IV Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Stanisława Staszica w Sosnowcu w ramach programu profrekwencyjnego „Młodzi Głosują +”.
Niestety, poprzez nieobecność swoich kandydatów wydarzenie wydatnie zubożyły dwa komitety, które w sondażach przodują. Oczywiście mowa o Prawie i Sprawiedliwości i Koalicji Europejskiej. Przybyli natomiast: Dominik Pałka – Fair Play, Artur Wilk – Kukiz’ 15, Martin Saczek – Lewica Razem, Sabina Obwiosło-Budzyń – Wiosna, Dobromir Sośnierz – Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy.
Scenariusz debaty przewidywał autoprezentację kandydatów, odpowiedź na trzy pytania przygotowane przez organizatorów, pytania zadawane przez kandydatów wylosowanym przez siebie kontrkandydatom, pytania do kandydatów od publiczności oraz wystąpienia końcowe. I taki przebieg został zachowany. Debatę prowadzili uczniowie Jakub Bąchor i Tomasz Stefański pod czujnym okiem „cichego” animatora, nauczyciela Karola Winiarskiego.
Pytania przygotowane przez organizatorów były trzy:
– stosunek do wprowadzenia w Polsce euro
– stosunek do dyrektywy transportowej
– stosunek do dyrektywy w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym (tzw. ACTA II)
Można byłoby do nich dodać np. pytania o wspólną politykę energetyczną (a raczej jej braku) – zwłaszcza w kontekście gazociągu Nord Stream i Nord Stream 2 czy brak poparcia przez niektórych polskich europarlamentarzystów projektu Via Carpatia, ale być może z obawy o ramy czasowe debaty, z tych równie ważkich zagadnień zrezygnowano.
Wszystko przebiegło dość sprawnie, a poziom wypowiedzi subiektywnie oceniamy jako średni. Negatywnym wyjątkiem może być usilna próba skierowania uwagi na problem pedofilii przez Sabinę Obwiosło-Budzyń z „Wiosny” co w kontekście obowiązków przyszłego europarlamentarzysty ma się jak piernik do wiatraka, a pretekstem miała być dość głośna wypowiedź jednego z liderów Korwin Mikkego odnośnie tego, co by on (Korwin Mikke) wolał… Na szczęście Dobromir Sośnierz nie dał się zbytnio sprowokować, odpowiedział rzeczowo jaki jest jego osobisty pogląd i na szczęście ten zbędny wątek nie miał dalszego ciągu. Poza tym niektórzy uczestnicy najwidoczniej momentami zdawali się nie rozumieć, co jest prerogatywą UE, a co prawodawstwa krajowego – np. polityka podatkowa.
Zapis video prawie całej debaty można obejrzeć tutaj i samemu ocenić poziom merytoryczny naszych kandydatów do Parlamentu Europejskiego oraz ich kwalifikacje, co do reprezentowania kraju i dbania o nasze narodowe interesy z czym ostatnio nie było najlepiej.