Modernizacja polskich sił zbrojnych
Przez ostatnie lata rządów PO-PSL w polskiej armii działo się źle, z roku na rok coraz gorzej. Brak wizji rozwoju polskiego przemysłu zbrojeniowego, braki w uzbrojeniu wojska, ciągle kurcząca się liczebnie armia oraz pozostawieni na stanowiskach dowódcy szkoleni jeszcze w poprzednim systemie nie dawało podstaw do optymistycznego patrzenia w przyszłość. Powagi sytuacji dodawało ciągle rosnące zagrożenie ze strony imperialistycznej Rosji (atak na Gruzję, zajęcie części Ukrainy), które nie spotykało się z działaniami poprzedniego rządu zmierzającymi do zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa dla Polski.
Obraz ten uległ całkowitej zmianie po wygraniu wyborów przez Prawo i Sprawiedliwość oraz objęciu teki ministra obrony narodowej przez Antoniego Macierewicza. Pan minister niezwłocznie po objęciu urzędu wykonał przeglądu armii dokonując niezbędnych zmian kadrowych (rezygnacja z ludzi szkolonych w Moskwie) oraz podjął decyzję przystąpieniu do realizacji obietnicy wyborczej PiS jaką było utworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej. Dzięki budowie Obrony Terytorialnej liczebność polskiej armii ma zostać zwiększona w tym roku do 125-130 tys. żołnierzy, a do końca 2019 roku liczba ta wzrośnie do 150 tys. żołnierzy, co stanowi niemal dwa razy tyle ile pozostawiła po sobie PO.
Przystąpiono do zmiany przepisów dających możliwość wydłużenia służby żołnierzy kontraktowych do 15 lat, czyli do czasu nabycia przez nich praw emerytalnych. Wcześniej żołnierze ci, po mimo olbrzymiego doświadczenia bojowego (Irak, Afganistan) po kilku latach byli wydalani ze służby.
Polska jako jedno z niewielu państw należących do NATO wydaje na obronę narodową 2% produktu krajowego brutto do czego zobowiązane są wszystkie państwa członkowskie sojuszu. W związku z powyższym jesteśmy przedstawiani jako wzór do naśladowania w tym zakresie. Ministerstwo obrony narodowej nie poprzestaje jednak na laurach i decyzją rządu Premier Beaty Szydło oraz Parlamentu do roku 2032 nakłady na obronność wzrosną do poziomu 2,5% PKB (oznacza to, że wzrosną o 10 mld zł), co znacząco wpłynie na poprawę bezpieczeństwa Polski.
Minister Antoni Macierewicz podpisał zaktualizowany Plan Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP na lata 2017-2022 uwzględniający priorytetowe obszary rozwoju sił zbrojnych, do których zaliczono: obronę powietrzną, modernizację Marynarki Wojennej, działania w cyberprzestrzeni, modernizacja wojsk pancernych i zmechanizowanych oraz obronę terytorialną. Realizacja tych zamierzeń drastycznie poprawi gotowość bojową polskiej armii.
To rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął wyczekiwaną przez społeczeństwo decyzję o zakupie samolotów do przewozu najważniejszych osób w państwie. Pierwsza maszyna amerykańskiej produkcji Gulfstream G-550 o imieniu książę Józef Poniatowski została uroczyście odebrana na lotnisku w Okęciu przez ministra obrony narodowej. Druga z zamówionych maszyn ma przylecieć do końca sierpnia. Docelowo flota samolotów dla vipów będzie składała się z pięciu maszyn.
Podsumowując przedstawione dokonania MON pod kierownictwem Antoniego Macierewicza można z całą stanowczością stwierdzić, że dynamiczny rozwój polskiej armii ma znaczny wpływ na arenie międzynarodowej, a co za tym idzie bezpieczeństwo kraju (obecność wojsk amerykańskich), wzrost wydatków oraz modernizacja polskich sił zbrojnych skutecznie poprawia możliwości bojowe armii. W obecnych, trudnych czasach w pełni popieram stanowcze i potrzebne decyzje szefa MON zapewniające znacznie większe bezpieczeństwo Polski i jej mieszkańców.
Waldemar Andzel
Poseł na Sejm RP