Środula i Stary Sosnowiec
Środula na przestrzeni ostatnich kilku dekad przeszła doniosłe zmiany urbanistyczne, związane z rozwojem gospodarczym Miasta oraz Regionu, pociągającym z sobą przekształcenia demograficzne. Poszukiwanie terenów budowlanych pod zabudowę wielorodzinną wymusiło zerwanie z dotychczasowym modelem budownictwa. Fakt ten ułatwił zrealizowanie nowego ładu przestrzennego Dzielnicy. Czynniki te przyczyniły się niestety do osłabienia poczucia tożsamości Mieszkańców, z racji osiedlania obszaru silnie zurbanizowanego, zlokalizowanego przy tym peryferyjnie względem Śródmieścia Sosnowca, pozbawionego ośrodków kulturotwórczych. W przypadku Starego Sosnowca los okazał się łaskawszy, aczkolwiek wizje planistów na niebyt skazały pamięć o wielu interesujących miejscach, podobnie jak na Środuli zacierając ulice lub degradując je do roli alejek międzyblokowych.
Wielu Mieszkańców Środuli nie utożsamia Dzielnicy z latami poprzedzającymi wkroczenie w epokę budownictwa wielkopłytowego. Jest to swoistą ironią dziejów z dwu co najmniej powodów. Początkowo osadnictwo rozwijało się w północno-wschodniej części Dzielnicy, lokalnie w znacznej mierze obecnie zdewastowanej i tym samym wolnej od zabudowy wielorodzinnej (ulica Stefana Batorego), względnie bardzo silnie przekształconej (ulica Artura Grottgera). Ponadto, niemały obszar Środuli, zlokalizowany na południe od ulicy Bolesława Prusa, jest historycznie związany z Sielcem. Idąc dalej, w świadomości Mieszkańców Dzielnicy pamięć o istnieniu Getta w okresie II Wojny Światowej jest pielęgnowana w stopniu niedostatecznym. Jedynym miejscem, poza (anonimową zupełnie) zabudową szczątkową, jest płyta pamiątkowa, zlokalizowana na placu Braci Bolesława i Józefa Kożuchów. Skromny ślad pamięci o Żydach na Starym Sosnowcu odnaleźć można przy ulicy Składowej.
Od początków nowego osadnictwa Środuli wiele zmieniło się w materii inicjatyw zrzeszających Mieszkańców. Co prawda w niełaskę popadły kluby osiedlowe, co jest widoczne w skali całego Miasta z nielicznymi wyjątkami, na Środuli jednak znalazły poparcie idee (niszowe lub o charakterze otwartym), przynajmniej wyłącznie pośrednio mające przypominać o Historii. Obok Szkół, których liczba ostatnimi czasy uległa zmianie, nieoceniony wkład w rozwój postaw proobywatelskich wnosi prężnie działająca Filia Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Niestety, w przestrzeniach publicznych Środuli oraz Starego Sosnowca próżno szukać materialnych dowodów upominania się o pamięć i tożsamość. Czy tak trudno o ich urzeczywistnienie? Zrealizować można to z powodzeniem poprzez zlokalizowanie na terenie Dzielnic tabliczek, których treść informowałaby Mieszkańców o istnieniu w danych miejscach ulic lub o zmianie biegu istniejących. Upamiętnienie na obszarach Środuli oraz Starego Sosnowca istotnego śladu obecności Żydów winno być bardziej wyraźne, na przykład poprzez symboliczne wytyczenie granic stref zamkniętych lub zainstalowanie tablic o zbiorowych egzekucjach.
Indagowany na tę okoliczność, przed kilkoma laty, jeden z Radnych był uprzejmy zauważyć, iż zaproponowane działania mogą stanowić czynnik obciążający nadmiernie budżet Gminy. Czy tak jest w istocie? Realizacja ich, rozumiana jako inwestycja, przyczyni się najpewniej do umocnienia więzi Mieszkańców z Dzielnicami, co w szerszym kontekście pozwoli zwiększyć komfort życia poprzez wzrost bezpieczeństwa, spadek liczby aktów wandalizmu. Efektywniej dba się o dobro wspólne.
Jakub Tomasz Hołaj-Krzak
Warszawa, 24 II 201