Szczęście było blisko
Do długo wyczekiwanego przez sosnowieckich kibiców meczu z Górnikiem Zabrze trener Dariusz Dudek desygnował skład z dwoma zmianami w porównaniu do ostatniego występu w Gdyni. Na ławce wylądował Adam Banasiak, a Sebastian Milewski znalazł się w ogóle poza kadrą meczową. Natomiast całkiem poprawnie zadebiutował w drużynie nowy nabytek Słowak Patrik Mraz. Górnikowi w bieżącym sezonie – w porównaniu z ubiegłym – wyraźnie nie idzie. Dorobek zabrzan przed dzisiejszym meczem, to zaledwie 2 punkty więcej niż Zagłębia, więc apetyty na przeskoczenie w tabeli Górnika były duże i jak się okazało uzasadnione, choć nie do końca spełnione.
Zagłębie rozpoczęło mecz z dużym animuszem, ale jak groźna jest młoda drużyna z Zabrza zobaczyliśmy już w 4 minucie, kiedy to uratował nas słupek, po tym jak Kamil Zapolnik zagrał na 5 metr do Igora Angulo, a ten ledwie dosięgając piłki skierował ją na słupek. Górnik starał się grać długą piłką z pominięciem linii środkowej, a Zagłębie częściej starannie budowało swoje akcje od tyłu. W 17 minucie strata piłki przez piłkarzy Górnika po wrzucie z autu i otwarta przestrzeń w środku boiska znakomicie zostały wykorzystane przez Tomasza Nowaka, który swobodnie przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i zagrał do będącego na czystej pozycji Vamary Sanogo. Ten w sytuacji sam na sam przytomnie skierował piłkę do siatki obok bezradnego Tomasza Loski. W 34 minucie mogło być już 2:0, ale jak do tego nie doszło wie chyba tylko Piotr Polczak, który po idealnym dośrodkowaniu Żarko Udovicica, nie trafił głową do siatki z 5 metrów. To co może cieszyć to fakt, że po objęciu prowadzenia sosnowiczanie nie wycofali się do obrony, jak często wcześniej bywało. Nagrodą za taką postawę mógł być rzut karny za faul w 43 minucie na Vamarze Sanogo w polu karnym, ale sędzia po weryfikacji VAR zmienił decyzję. Prowadzenie Zagłębia po pierwszej połowie było w pełni zasłużone. Natomiast dość liczna grupa przyjezdnych kibiców mogła być bardzo zawiedziona nadspodziewanie słabą postawą Górnika.
Początek drugiej części gry był podobny do tego z początku spotkania. Presja Zagłębia mogła zaprocentować już dwie minuty po gwizdku na rozpoczęcie gry, ale strzał Tomasza Nowaka z okolic szesnastki dobrze wybronił Tomasz Loska. Na początku był jeszcze gol zdobyty przez Konrada Wrzesińskiego, ale słusznie nieuznany ze względu na pozycję spaloną. Po kwadransie gry można było zauważyć jakby powietrze zaczęło lekko uchodzić z graczy Zagłębia, a Górnicy zaczęli częściej gościć na naszej połowie. Natomiast kontry z głębia pola Zagłębia były bardzo groźne, bowiem obrońcy z Zabrza często nie nadążali w obronie. Zabrzanie byli bliscy wyrównania w 72 minucie, kiedy to Igor Angulo przegrał pojedynek sam na sam z Dawidem Kudłą. Końcowe 10 minut, to już rozpaczliwe ataki Górnika, które przyniosły efekt na 5 minut przed końcem spotkania. Adam Kokoszka nie upilnował przy dośrodkowaniu Adama Wolniewicza najlepszego snajpera Górnika Igora Angulo i ten w końcu pokonał uderzeniem głową naszego bramkarza. Szkoda, bo szczęście było blisko.
W sumie trzeci remis w sezonie i niezły mecz Zagłębia z młodą, utalentowaną młodzieżą Górnika. Po meczu trener Dariusz Dudek nie był zadowolony z wyniku, ale trzeba powiedzieć, że do pełni szczęścia chyba trochę zabrakło sił w końcówce i koncentracji, która przeważnie jest wynikiem zmęczenia.
Zagłębie Sosnowiec – Górnik Zabrze 1 : 1 (1 : 0)
Skład Zagłębia:
1 Dawid Kudła, 17. Michael Heinloth, 25. Piotr Polczak, 16. Mateusz Cichocki, 2. Patrik Mraz, 77. Konrad Wrzesiński, 3. Adam Kokoszka, 6. Tomasz Nowak, 8. Szymon Pawłowski, 22. Żarko Udovicic, 27. Vamara Sanogo
Rezerwowi: 23.Matko Perdijić, 4. Arkadiusz Jędrych, 9. Junior Torunarigha, 24. Bartłomiej Babiarz, 42. Alexandre Cristovao, 66. Adam Banasiak, 72. Dejan Vokić
Trener: Dariusz Dudek
Skład Górnika:
1 Tomasz Loska, 2. Przemysław Wiśniewski, 15. Dani Suarez, 5. Paweł Bochniewicz, 14. Michał Koj, 28. Maciej Ambrosiewicz, 22. Szymon Matuszek, 9. Jesus Jimenez, 19. Kamil Zapolnik, 45. Adam Ryczkowski, 17. Igor Angulo
Rezerwowi: 33. Daniel Bielica, 3. Adam Wolniewicz, 8. Konrad Nowak, 11. Daniel Liszka, 20. Marcin Urynowicz, 21. Daniel Smuga, 27. Adrian Gryszkiewicz
Trener: Marcin Brosz
Widzów 4824