Historia i tożsamość Zagłębia – Jerzy Nowiński
Urodzony 1-go stycznia 1930 roku w Sosnowcu, syn Władysława i Marii z domu Jaworska. Znakomity śpiewak opery i operetki. Jeden z piękniejszych głosów minionego stulecia. Artysta w 1953 roku zostaje zaangażowany w powstającym w tym czasie zespole „Śląsk”.
Przesłuchuje go oraz z zachwytem przyjmuje do zespołu znakomity profesor założyciel zespołu Stanisław Haydna. W zespole „Śląsk” pozostaje przez dziesięć lat, będąc jego podporą oraz wiodącym pierwszym solistą. Śpiewa w wielu krajach świata. Następnie zaangażowany zostaje równocześnie w Operze Bytomskiej, Operetce Gliwickiej oraz w Teatrze Wielkim w Łodzi gdzie, kreuje pierwszoplanowe role. Zadziwiając swym pięknym tenorowym głosem publiczność, krytyków teatralnych oraz operowych.
Śpiewa pierwszoplanowe role w „Tosce” Pucciniego, „Halce” Moniuszki, „Fauście”Gounoda, „Rigoletto” Werdiego, „Strasznym Dworze” Moniuszki, „Baronie Cygańskim” Straussa, Ptaszniku z Tyrolu” Straussa, „Cyrano de Bergerac” oraz wielu innych. Kiedy sława Jerzego Nowińskiego sięga szczytu, rozśpiewany Jurek koncertuje wszędzie. Tam, gdzie go zapraszają i chcą go słuchać. W latach siedemdziesiątych oraz na początku lat osiemdziesiątych śpiewa w „Kabarecie – Operetce” założonym w Sosnowcu przez artystę śpiewaka Alfreda Jarosz – Korczyńskiego. Koncertują przeważnie charytatywnie w domach kultury, domach opieki, szpitalach, koncertują w kościołach, gdzie cały dochód z koncertu przeznaczany był na potrzeby kościoła, dając „Koncerty Maryjne”.
Jego przepiękny i silny tenorowy głos rozbrzmiewał w wielu zakątkach Sosnowca, Zagłębia oraz kraju. Karierę Jurka Nowińskiego oceniają i doceniają znawcy sztuki, opery i operetki. Zawsze zgodnie – bo pozytywnie. Czołowy tenor Opery Bytomskiej Henryk Grychnik po latach stwierdza, że gdyby miał głos tak mocny i bohaterski jak Jurek Nowiński, to świat byłby jego – poszedłby śladem Jana Kiepury. Natomiast, profesor Stanisław Haydna zapytany co sądzi o Jurku Nowińskim odpowiedział: „W Sosnowcu było dwóch wielkich tenorów, Kiepura i Nowiński, żeby nie obrazić jednego lub drugiego to powiem – obaj byli najlepsi”. Dodać mogę, że Janek Kiepura to sława, fortuna, ambasador Sosnowca w świecie. Natomiast Jurek Nowiński sława, przepiękny głos, lecz życie mieszczanina.”
Jako młody człowiek znałem Jurka Nowińskiego, zachwycałem się jego przepięknym i silnym głosem. Słyszałem go w kościołach i na wielu koncertach, w których uczestniczyłem. Prowadząc konferansjerkę w ww. kabarecie. Jurek śpiewał w knajpach, lokalach, na ślubach i na ulicy, wszędzie tam, gdzie był potrzebny. Jerzy Nowiński na zawsze pozostał wierny swojemu miastu i swemu społeczeństwu, z którego wyszedł. Po kilkuletniej chorobie, opuszczony i zapomniany przez wszystkich umiera w swoim ukochanym mieście w Sosnowcu – 2-go sierpnia 1989 roku. Żegna go nieliczna rodzina oraz kilkuosobowe grono przyjaciół. Pochowany zostaje na cmentarzu przy Alei Mareckiego w Sosnowcu.
Jerzy Marian Nowiński – tenor /1930 – 1989/
Opracował : Sławomir Korczyński