Sosnowiec godnie uczcił pamięć Żołnierzy Wyklętych
Nareszcie Sosnowiec w należyty sposób uczcił pamięć tych, którzy przez długie powojenne lata w oficjalnym przekazie historycznym nie istnieli, albo nazywani byli członkami band reakcyjnego podziemia. Nasza historia jest bardzo złożona, ale dzisiejsze uroczystości dowodzą, że próba rugowania ze świadomości ludzkiej którejkolwiek jej części nie zda się na nic, bo zawsze znajdą się ludzie, którzy się o tę pamięć upomną. Dobrze byłoby, by pamiętali o tym na przyszłość ci z lewej strony sceny politycznej, jak i ci z prawej.
W ramach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, sosnowieckie obchody rozpoczęły się mszą św. w kościele św. Tomasza Apostoła, a następnie kontynuowane były pod pomnikiem „Pamięci męczeństwa kobiet polskich walczących w szeregach Armii Krajowej” przy skrzyżowaniu ul. Orlej i ul. Nowopogońskiej.
Organizatorami byli: Światowy Związek Żołnierzy AK, Jednostka Strzelecka 2037 i Urząd Miejski. Niedawno krytykowaliśmy organizację obchodów 152 rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego pod Dworcem Głównym i chyba władze miejskie wyciągnęły z tego wnioski, bo uroczystości tym razem miały właściwą rangę i oprawę. Życzylibyśmy sobie, by wszystkie uroczystości nad którymi patronat sprawuje Urząd Miejski tak właśnie wyglądały, ponieważ nie jesteśmy jakimś zaściankiem, tylko dużym miastem i Prezydent Miasta – kimkolwiek by nim nie był, i z jakiejkolwiek formacji by się nie wywodził – ma wyglądać dumnie, godnie i reprezentować miasto przy takich okazjach z odpowiednią asystą.
Pod pomnikiem przemawiała m.in posłanka Ewa Malik, prezydent Arkadiusz Chęciński, Jan Musiał ze Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Podczas obchodów przyrzeczenie strzeleckie złożyła młodzież z Jednostki Strzeleckiej 2037 w Sosnowcu. Wieniec pojawił się również przy Rondzie Żołnierzy Wyklętych na Dańdówce.
Więcej jeszcze na temat uroczystości powie Czytelnikom obszerna fotorelacja oraz pliki audio.
Przemówienie posłanki Ewy Malik
Przemówienie prezydenta Arkadiusza Chęcińskiego
Przemówienie Jana Musiała ze Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej