Tu jest Polska – postscriptum
Nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca. Kilka dni po udanej rejestracji mojej mamy dostałem kolejnego sms-a: „Twoja wizyta na szczepienie przeciw COVID-19 została anulowana przez punkt szczepień. Skontaktuj się z punktem lub zadzwoń pod nr 989 i umów nowy termin.” Zadzwoniłem, nie wiedząc, że minister Dworczyk właśnie ogłosił wyczerpanie wszelkich terminów do końca marca. Połączenie było równie szybkie jak poprzednio. Młody człowiek potwierdził anulowanie terminu. Następnie po sprawdzeniu braku możliwości zaszczepienia na Śląsku, zaproponował … Dolny Śląsk. Jak widać geografia nie była najmocniejszą stroną mojego rozmówcy. Zapytałem następnie czy ktoś zadzwoni z propozycją nowego terminu? Okazało się, że nie i mam sam dzwonić. Kiedy? Co jakiś czas.
Ciężko żyć w kraju rządzonym przez ignorantów i nieudaczników. A co gorsza, nie wierzę, że inna władza byłaby skuteczniejsza w działaniu. I nawet nie możemy już zrzucać odpowiedzialności na zaborców, okupantów i komunistów. Sami sobie gotujemy ten los.
Karol Winiarski