Zmiana „totalitarnych” nazw ulic teraz w kompetencji wojewodów
Do 2 grudnia wojewodowie zobowiązani są wydać zarządzenia zastępcze w przypadku, gdy samorządy nie wywiązały się z obowiązku zmiany nazw ulic w związku z wejściem w życie ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego.
Nowe przepisy dot. dekomunizacji weszły w życie 2 września 2016 roku. Od tego czasu samorządy miały rok, aby samodzielnie dokonywać zmian w nazwach ulic propagujących ustroje totalitarne. Nie wszystkie się z tego obowiązku wywiązały.
Np. wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann skierował do Instytutu Pamięci Narodowej zapytania o zmianę ponad 100 nazw ulic. Opinia IPN ma ostatecznie rozwiać wątpliwości dotyczące dotychczasowych i nowych nazw. Jedną z ulic, której nazwa po wejściu w życie przepisów ma ulec zmianie, jest znajdująca się w centrum Poznania ul. 23 Lutego. Nazwa ulicy związana jest z wejściem wojsk Armii Sowieckiej do Poznania w 1945 roku.
Nazwę w Poznaniu ma zmienić także ul. Marcina Chwiałkowskiego. Zgodnie ze stanowiskiem IPN, Chwiałkowski nie może pozostać patronem ulicy ze względu na brzmienie przepisów ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego.
Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że nie ma kompetencji w nadawaniu nazw; nowe nazwy wybierają obecnie wojewodowie, a IPN może tylko sugerować pewne rozwiązania. „My, kiedy jesteśmy pytani, oczywiście służymy wiedzą. Staramy się wskazywać jakichś lokalnych bohaterów, wartych przypomnienia, z których mieszkańcy mogą być dumni. Takich, którzy byli zasłużeni dla ojczyzny i dla społeczności lokalnych pod każdym względem, pod warunkiem że jesteśmy o to zapytani i poproszeni o wskazanie takiej nazwy. Sami niczego nie narzucamy” – tłumaczy historyk z krakowskiego IPN dr Maciej Korkuć.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny
Fot: archiwalnastrona.slask.eu