
Sosnowiec


Informacje/ Kultura/ Sosnowiec
Jubileuszowa wystawa 10. lecia Stowarzyszenia Miłośników Fotografii
Stowarzyszenie Miłośników Fotografii, działające przy Miejskim Klubie im. Jana Kiepury w Sosnowcu, powstało pod koniec 2005 r. Zostało założone przez Zbigniewa Zdzienickiego, który został pierwszym prezesem Stowarzyszenia. Wśród członków założycieli znaleźli się: Ewa Chrapka, Wioletta Grelecka, Wojciech Baran, Leszek Wolski, Andrzej Rabiński, Marcin Ziebro i Joanna Zdzienicka. Miejski Klub im. Jana Kiepury i jego ówczesna dyrektorka Pani Jolanta Szczurek udzielili wsparcia lokalowego i finansowego nowemu Stowarzyszeniu, działającemu równocześnie jako sekcja Klubu.
Głównym założeniem powstałego Stowarzyszenia było zrzeszenie grupy sympatyków fotografii z Sosnowca i wspólna działalność, polegająca na organizowaniu wystaw, przeglądów, warsztatów oraz plenerów fotograficznych. SMF skupia miłośników fotografii na różnym poziomie zaawansowania, amatorów chcących doskonalić swe umiejętności. Znajdujemy tu pełne zróżnicowanie wieku, zawodów, doświadczeń życiowych i zainteresowań. Wszystkich łączy przyjemność płynąca z fotografowania, wymiany doświadczeń, wspólnych dyskusji o sztuce fotografii.
Stowarzyszenie jest organizatorem lub współorganizatorem plenerów malarsko-fotograficznych i fotograficznych oraz wystaw, na których prezentuje swoje prace samodzielnie, a w pierwszych latach istnienia wspólnie z grupą plastyczną „Relacje”. Co roku grupa wystawia swoje prace w siedzibie Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury. Fotografie członków stowarzyszenia w ramach wystaw zbiorowych, indywidualnych, poplenerowych, pokonkursowych można było oglądać nie tylko w Sosnowcu, nie tylko w całym województwie śląskim, ale w całym kraju, a także za granicą. Nad doborem materiału do wystaw i ich poziomem czuwa Zbigniew Podsiadło – opiekun artystyczny grupy, artysta fotografik z ogromnym doświadczeniem. Zbigniew Zdzienicki prowadził szczęśliwie SMF przez pierwsze trzy lata; od 2009 do 2011 r. prezesem był Marek Lityński, a obecnie funkcję tę sprawuje Joanna Bratko-Lityńska.
Podczas wręczania Nagród Miasta Sosnowca w dziedzinie kultury i sportu za 2009 r. kolega Zbigniew Zdzienicki został uhonorowany nagrodą za upowszechnianie kultury, a opiekun artystyczny SMF Zbigniew Podsiadło otrzymał Nagrodę Artystyczną Miasta Sosnowca. Miejski Klub im. Jana Kiepury i jego nowy dyrektor Pan Michał Góral rozpoczęli działalność w nowej siedzibie, a SMF otrzymało tam własne pomieszczenie.
Członkowie stowarzyszenia biorą udział w krajowych i międzynarodowych konkursach fotograficznych, odnosząc znaczące sukcesy. Są aktywni w realizacji działalności kulturalnej miasta, regularnie uczestniczą w organizowanych przez SCS Zamek Sielecki Dniach Fotografii oraz innych wydarzeniach związanych z fotografią. Wystawy tematyczne SMF można było oglądać nie tylko w przystosowanych do tego placówkach, ale również w galeriach handlowych, kinie Helios czy w hali Targów EXPO. Od kilku lat przedstawiciele grupy są zapraszani na prestiżowe Sosnowieckie Spotkania Artystyczne. SMF chętnie podejmuje współpracę z wiodącymi placówkami kultury w Sosnowcu, a swoją aktywną działalnością, wyraźnie zauważalną w mieście i regionie, grupa wnosi znaczący wkład w rozwój zagłębiowskiej kultury fotograficznej.
Rok 2015 jest dla Stowarzyszenia Miłośników Fotografii rokiem jubileuszowym, który pozwala na podsumowanie dotychczasowych osiągnięć i otwiera nowy rozdział w działalności rozrastającej się grupy pasjonatów fotografii artystycznej.
Joanna i Marek Lityńscy
Wystawa od 06-27 Listopada 2015
Wernisaż 18 listopada godzina: 18:30
Energetyczne Centrum Kultury ul. Będzińska 65 Sosnowiec

Informacje/ Samorząd/ Sosnowiec
Uroczystość złożenia kwiatów w Trójkącie Trzech Cesarzy z okazji Święta Niepodległości
Przedstawiamy zapis video z uroczystości złożenia kwiatów w Trójkącie Trzech Cesarzy z okazji Święta Niepodległości. Nagranie zrealizował Michał Kusiak z Forum dla Zagłebia Dąbrowskiego.

Tylko mnie kochaj, czyli apel dzieci z rodzin zastępczych
Jeszcze niedawno graffiti kojarzyło się z wandalizmem, wulgaryzmami i przemocą. Dziś na szczęście coraz częściej odchodzi się od negatywnego postrzegania sztuki ulicy. Ona sama też przechodzi renesans. Prawdziwi malarze graffiti to ludzie, którzy kochają to co robią ale przede wszystkim potrafią to robić. Graffiti to już nie bohomazy na murze ale dzieła sztuki z przekazem.
„Tylko mnie kochaj” – to hasło rozbrzmiewało w głowach wielu ludzi przechodzących przejściem podziemnym na ul. Sienkiewicza w Sosnowcu. Jest ono motywem przewodnim muralu, który powstał aby promować rodzicielstwo zastępcze. Jego pomysłodawcą i inicjatorem byli pracownicy Zespołu ds. Rodzinnej Pieczy Zastępczej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sosnowcu, a projekt i wykonanie to dzieło artysty, malarza, graficiarza – Wojciecha Walczyka z pracowni WYTWÓRNIA SZTUKI MARCIN GRZĄBA.
Graffiti rodzin zastępczych na pierwszy rzut oka wydaje się wesołym i kolorowym obrazkiem. Kryje ono w sobie jednak głębszy, smutny przekaz. Jest apelem dzieci, które szukają ciepła, spokoju i miłości. Każde dziecko potrzebuje bezpiecznego, stabilnego miejsca w świecie – domu. Chce dorastać w rodzinie, wśród bliskich i kochających ludzi, którzy nauczą je jak być dobrym, szczęśliwym i samodzielnym człowiekiem. Którzy po prostu zadbają o czas na naukę i zabawę, miejsce do spania, o zdrowie i jedzenie, wysłuchają zmartwień, zrozumieją, przytulą, pochwalą, obdarzą uczuciem i szacunkiem. Są dzieci, którym rodzice nie mogą zapewnić odpowiedniej opieki we własnym domu. Wtedy właśnie potrzebują one rodziny zastępczej.
Jeśli chcesz pomóc dziecku potrzebującemu opieki, jesteś odpowiedzialny, empatyczny i otwarty na kontakty z ludźmi, władza rodzicielska nie jest ci odebrana, ograniczona ani zawieszona, twój stan zdrowia umożliwia właściwą opieki nad dzieckiem – zgłoś się do Działu ds. Rodzin i Asysty Rodzinnej Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sosnowcu. Co dostaniesz w zamian? Satysfakcjonującą pracę, którą wykonujesz we własnym domu, bezpłatne szkolenie dla kandydatów na rodziny zastępcze, możliwość samorozwoju – bo wychowankowie nie pozwolą ci na stagnację, szkolenia podnoszące wiedzę psychologiczną i pedagogiczną oraz kompetencje wychowawcze, świadczenia pieniężne na pokrycie kosztów utrzymania dziecka, ale także to co najważniejsze – jego uśmiech.
Bliższych informacji udziela:
Magdalena Olszar
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Sosnowcu
tel. 32 296 22 11
mail: media@mopssosnowiec.pl

Informacje/ Kultura/ Sosnowiec
Video ze spotkania Sympatyków Sosnowca w Stacji Sosnowiec – „Tradycje piwowarskie Zagłębia Dąbrowskiego”
Zapraszamy do obejrzenia zapisu video ze spotkania, które odbyło się 6 listopada w Stacji Sosnowiec. Nagranie zrealizował Michał Kusiak z Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego, nominowany do tegorocznej Gali Dobrych Inicjatyw w kategorii „Wolontariusz Roku”. O gali piszemy w artykule „Poznaj ludzi, którzy zmieniają rzeczywistość„

Informacje/ Kultura/ Sosnowiec
Czarna komedia Teatru Umownego
Listopadową chandrę najlepiej posłać do lamusa, otrząsnąć się z melancholii i wprowadzić w błogi stan komedii. Już 16 listopada będzie ku temu idealna okazja. „Upiór w kuchni” to spektakl, w którym przedmiotem żartu staną się tematy zwykle traktowane jako poważne. A kto potrafi śmiać się z otaczającej rzeczywistości ma szanse na osiągnięcie harmonii.
„Upiór w kuchni” to spektakl w wykonaniu Teatru Umownego pod kierunkiem artystycznym Szczepana Dyrki, autorstwa Janusza Majewskiego. Główną bohaterką jest starsza pani Laura Collins i jej córka Cynthia, które razem prowadzą cichy pensjonat „Lotos”. Pewnego wieczoru ich spokój zostaje zakłócony, gdy w pensjonacie pojawia się kobieta podająca się za angielską arystokratkę. Cynthia ugaszcza tajemniczą Lady Hornblown w swoich skromnych progach, nie przeczuwając, że dalszy przebieg wydarzeń może obrać przerażający kierunek.
– Jest to ciekawa propozycja Teatru Umownego, która przypadnie do gusty miłośnikom groteski oraz ironii słownej i sytuacyjnej – mówi Michał Góral Dyrektor Miejskiego Klubu im. Jana Kiepury,
W rolę głównych bohaterek wcieliły się Nadia Rzętała, Aleksandra Krysińska i Aleksandra Leśniak. Do czego doprowadzi splot wydarzeń? Jak zachowa się Laura wraz z córką oraz kim naprawdę jest angielska arystokratka – będzie można się dowiedzieć już 16 listopada o godzinie 17.00 w Miejskim Klubie im. Jana Kiepury przy ulicy Będzińskiej 6.
Wstęp na spektakl jest bezpłatny.

Informacje/ Kultura/ Sosnowiec
Finałowe starcie najlepszych amatorskich teatrów z Zagłębia Dąbrowskiego zakończone
Finałowe starcie najlepszych amatorskich teatrów z Zagłębia Dąbrowskiego zakończyło 30 października 2015 pierwszą edycję Sosnowieckiej Jesieni Teatralnej. Na scenie w Auli Biblioteki Głównej wystąpiło 6 drużyn, a dokładniej 5 zespołów i 1 solistka. Jury – Dyrektor Teatru Zagłębia Zbigniew Leraczyk, Dyrektor MBP w Sosnowcu Elwira Kabat-Georgijewa i koordynatorka Sosnowieckiej Jesieni Teatralnej Małgorzata Toczkowska – miało nie lada orzech do zgryzienia. Młodzi aktorzy zaprezentowali bowiem całe spektrum teatralnych możliwości. Był więc teatr lalkowy, moralitet, monodram, a nawet teatr absurdu.
Przegląd dał uczestnikom i ich publiczności wiele powodów do uśmiechu, ale także wzruszeń, które zostały nagrodzone owacją na stojąco. Wszystko w duchu zdrowej i inspirującej artystycznej rywalizacji.
Ostatecznie, pierwszą nagrodę przyznano Specjalnemu Ośrodkowi Szkolno-Wychowawczemu dla Dzieci Słabo Widzących w Dąbrowie Górniczej. Dwa drugie: „Trzynastce” z V Liceum Ogólnokształcącego im. K. J. Zamoyskiego w Dąbrowie Górniczej i Szkolnemu Teatrowi „Du-cha” z Gimnazjum nr 16 w Sosnowcu, a trzecie grupie „Stach” z II Liceum Ogólnokształcącego im. S. Wyspiańskiego w Będzinie. Wyróżnienia otrzymali: „Teatr Umowny” z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Sosnowcu i Zespół Szkół Specjalnych nr 2 w Sosnowcu.
Przegląd stanowił część projektu MBP „I Sosnowiecka Jesień Teatralna”, dofinansowanego ze Środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach konkursu grantowego „Teatr 2015 – Promesa: 250-lecie teatru publicznego w Polsce. Edukacja teatralna”.
Źródło MBP

Informacje/ Kultura/ Sosnowiec
Festiwal Gorczyckiego – Możdżer w Sosnowcu
MRozpoczęcie Międzynarodowego Festiwalu im. Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego, tak jak i reszta koncertów będzie dla publiczności niezapomnianym przeżyciem. Na inaugurację jubileuszowej X edycji organizatorzy przygotowali wyjątkowy koncert, podczas którego dojdzie do spotkania historii i teraźniejszości, a ich dialog będziemy mieli szansę usłyszeć w twórczości dwóch niezwykłych polskich kompozytorów – Patrona Festiwalu, Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego oraz jednego z najbardziej znanych i docenianych muzyków nowej generacji – Leszka Możdżera.
Na inauguracji śląskiego Festiwalu nie mogłoby zabraknąć niezastąpionego zespołu śpiewaków Miasta Katowic „Camerata Silesia” pod dyrekcją Anny Szostak. Towarzyszyć im będą doskonali instrumentaliści: Paweł Tomaszewski (fortepian), Przemysław Florczak (saksofon), Michał Kapczuk (kontrabas) oraz Sławomir Berny (perkusja).
20.11.2015 godzina 19.00
Sala Widowiskowo-Koncertowa MUZA, ul. Warszawska 2, Sosnowiec
Program:
Grzegorz Gerwazy Gorczycki – Psalmy /wybór/
Leszek Możdżer – Psalmy Dawida
Wykonawcy:
Anna Szostak – dyrygent
Zespół Śpiewaków Miasta Katowice CAMERATA SILESIA
Paweł Tomaszewski – fortepian
Przemysław Florczak – saksofon
Michał Kapczuk – kontrabas
Sławomir Berny – perkusja
Bilety w cenie: 40 i 30 zł
Źródło: UM

Informacje/ Kultura/ Sosnowiec
Zamek w Sielcu
Leży przede mną książka starannie wydana przez Świętokrzyską ELIPSĘ w Skarżysku-Kamiennej. Drukarnię opuściła kilka tygodni temu. Autor, Rafał Bryła, tytuł „Zamek Sielecki w Sosnowcu. Historia prawdziwa”. Tak, w dość odległym od Sosnowca mieście znalazł autor wydawcę, albo wydawca znalazł autora. Nie wiem, jakie względy zagnały naszego historyka aż tam, to jednak mało ważne.
To praca naukowa, acz wydana w formacie niemal albumowym, bo ilustrowana bogato i drukowana na eleganckim, kredowym papierze. Czytam i zastanawiam się, jakie motywy skłoniły autora (i poniekąd wydawcę) do mrówczej, długotrwałej pracy nad dziejami jednej budowli, niezbyt okazałej i do tego stojącej w młodym, przemysłowym mieście. Na pewno nie były to względy materialne, bo książka z natury swej na wielką sprzedaż liczyć nie może, relatywnie droga i temat też niszowy. Jednak w miarę postępu lektury coraz bardziej rozumiem.
To pasja poznania i pragnienie podzielenia się wiedzą, bo autor zdobył ją w niemałym trudzie, ale za to ze wspaniałym efektem. Zasłużył na gratulacje. Zamek Sielecki jest najstarszą murowaną budowlą w mieście powstałą na długo przed tym, nim ktokolwiek mógł pomyśleć, że kiedyś wyrośnie wokół niego Sosnowiec. Jako taki zasługuje na monografię. Bo też książka jest monografią obiektu. Pisana żywym językiem, co w pracach naukowych nie jest powszechne, opowiada o dziejach nie tylko Zamku, ale też o właścicielach, których było wielu, o historii pogranicza małopolsko-śląskiego, o licznych przebudowach obiektu, bo służył różnym potrzebom. To kawał historii regionu ujęty ciekawie i nie sztampowo. Opowieść kończy opis aktualnego stanu obiektu. Książka godna polecenia nie tylko dla specjalistów. Recenzentem był dr hab. Stanisław Kołodziejski z Narodowego Instytutu Dziedzictwa, wykładowca w Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie.
toko

Informacje/ Kultura/ Sosnowiec
Moje malutkie miasto, czyli recital w Stacji Sosnowiec
We wtorek (10.11) o godzinie 17 w restauracji Stacja Sosnowiec (ul.Teatralna 9) rozpocznie się niezwykła impreza. Piotr Rybak i Jacek Gros zmierzą się z twórczością poetki żydowskiego pochodzenia Zuzanny Ginczanki.
Po raz pierwszy na terenie naszego miasta odbędzie się tego typu wydarzenie. Będzie to wieczór poezji śpiewanej, połączony z degustacją kuchni żydowskiej. Tak o imprezie pisze Izabela Krzoska, właścicielka Stacji Sosnowiec: – „Zuzanna Ginczanka, a właściwie Sara Polina Gincburg – młoda międzywojenna poetka warszawska, przybyła do nas ze Wschodu, Żydówka, piękna, zbuntowana, zamordowana przez Niemców w 1944 roku. Wydała tylko jeden tomik wierszy „O Centaurach”. Pisała w przedwojennych „Szpilkach”. Jej bunt, szczególnie w satyrach przypadł mi do gustu. Piotr Rybak sam pisze piosenki, i postanowił zmierzyć się z jej poezją pisząc muzykę i śpiewając w jej osobie. Ta poezja pomogła mu bardzo zrozumieć swoje piosenki, które nie wiedział gdzie pomieścić i czym jeść. Myślę, że to coś w rodzaju Bułata Okudźawy, Agnieszki Osieckiej, zespołu RAZ DWA TRZY, przedwojennego tanga, zadymionych od cygar knajp, poezji nostalgicznej i szarpanej z rytmami żydowskimi. Na skrzypcach gra Jacek Gros, solista z Teatru Rozrywki w Chorzowie. Piotr jest aktorem po PWST Kraków, aktorem teatru Korez, klubu Old Timers Garege, i Arte Creatura, a czy wiersze Ginczanki są tym czymś czego właśnie brakuje w obrazie polskiej piosenki tej którą znamy? ”
Nie pozostaje nic innego tylko wtorkowe popołudnie i wieczór spędzić przy dźwiękach gitary i skrzypiec. Wstęp 10zł.
Źródło: 41-200.pl