Nauka może być fajna – studenci biotechnologii medycznej popularyzują naukę w Sosnowcu
Już 17 kwietnia przy Palcu Stulecia w Sosnowcu, studenci biotechnologii medycznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego More →
Już 17 kwietnia przy Palcu Stulecia w Sosnowcu, studenci biotechnologii medycznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego More →
Informacje/ Kultura/ Sosnowiec
Gościem piątego Spotkania Sympatyków Sosnowca w restauracji Stacja Sosnowiec w dniu 10 kwietnia o godz. 18 będzie Janusz Osiński. Pan Janusz gościł już w Stacji Sosnowiec (wraz z Czesławem Gałką), jednak organizatorzy uznali, że wiele tematów nie zostało wyczerpanych, a inne nawet nie zdążyły zostać nadmienione. Janusz Osiński obiecał, że prócz sylwetek i anegdot o ludziach kultury, sztuki i rozrywki, na tapetę weźmie także sportowców z Sosnowca. Zapowiada się niezwykle ciekawie. Wie to każdy, kto miał okazję posłuchać na żywo opowiadań Pana Osińskiego.
Przypomnijmy, że Janusz Osiński to animator kultury, autor trzech książek, licznych artykułów, pomysłodawca i konferansjer wielu imprez. Podczas swojej bogatej kariery pracował we wszystkich najważniejszych ośrodkach kulturalnych w Zagłębiu Dąbrowskim oraz poznał setki artystów i ludzi kultury. Efektem tych kontaktów są trzy książki: „Całą gębą, czyli rzecz o cyganerii sosnowieckiej”, „4 razy całą gębą” i „Ludzie kultury i sportu”. Janusz Osiński był też konferansjerem na statku „Stefan Batory”.
Pan Janusz ma także bogatą przeszłość sportową, gdyż był mistrzem Zagłębia Dąbrowskiego w tenisie stołowym i wicemistrzem Polski juniorów oraz muzyczną, gdyż z powodzeniem grał na perkusji.
Każdy z uczestników piątkowego spotkania znajdzie coś interesującego dla siebie. Jak zwykle będzie okazja do poznania wielu ciekawych ludzi i zakupu ciekawych pozycji książkowych. Jak zwykle na Spotkanie Sympatyków Sosnowca wstęp jest wolny.
Sosnowiecki Szpital Miejski zakupił za kwotę 3,5 mln zł. nowy tomograf komputerowy Somatom Definition AS+ wraz z oprzyrządowaniem. Ministerstwo Zdrowia dofinansowało ten zakup sumą 2,7 mln zł. w ramach programu zdrowotnego „Narodowy program zwalczania chorób nowotworowych”.
Na uroczystości otwarcia miasto reprezentował prezydent Arkadiusz Chęciński, zastępca prezydenta Anna Jedynak i Przewodniczący Rady Miejskiej Michał Potoczny.
Prezes Zarządu Sosnowiecki Szpital Miejski sp. z o.o. Artur Nowak stwierdził, że nowy zakup to również nowa jakość w diagnostyce chorób nowotworowych i innych. Możliwości nowego sprzętu wielokrotnie przewyższają te, którymi dysponował szpital do tej pory. Stary tomograf co prawda jeszcze funkcjonuje, ale możliwości jego skutecznego zastosowania z punktu widzenia nowoczesnej diagnostyki, są mocno ograniczone.
To czego jeszcze brakuje, to nowoczesny i szybki system przesyłu informacji, by można było dane z urządzenia wysyłać również do innych ośrodków celem konsultacji i opisu, ale związane jest to z brakiem dostatecznie wydajnych łączy internetowych.
Informacje/ Kultura/ Sosnowiec
2 kwietnia to Światowy Dzień Wiedzy na Temat Autyzmu. Miejska Biblioteka Publiczna w Sosnowcu wraz ze Stowarzyszeniem na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „WSPÓLNY DOM” w Sosnowcu zaprasza, wszystkich zainteresowanych tematem autyzmu, na prelekcję zatytułowaną „Świat w oczach autysty” przygotowaną przez mgr Marię Nowacką – z Zespołu Szkół Specjalnych nr 2 w Sosnowcu, pracującą od wielu lat z dziećmi autystycznymi.
Po prelekcji wyświetlony zostanie, uhonorowany czterema Oscarami®, film z Dustinem Hoffmanem i Tomem Cruisem w rolach głównych. Zapraszamy 9 kwietnia 2015 (czwartek) o godz. 18.00 do Auli Biblioteki Głównej przy ul. Kościelnej 11. Wstęp wolny.
Kilka słów na temat autyzmu Autyzm jest całościowym zaburzeniem rozwoju dziecka – to oznacza, że u dotkniętych nim dzieci obserwuje się objawy nieprawidłowego funkcjonowania we wszystkich obszarach rozwoju. Dlatego też, obecnie w literaturze światowej używa się określenia „spektrum zaburzeń autystycznych”. ONZ oficjalnie uznała autyzm za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowotnych świata, obok raka, cukrzycy i AIDS.Pierwsze symptomy autyzmu pojawiają się bardzo wcześnie, często już u kilkunastomiesięcznych niemowląt, ale zawsze są widoczne przed ukończeniem przez dziecko 3 roku życia.
Choć autyzm można zdiagnozować już u bardzo małych dzieci, to często diagnozuje się go również u nastolatków, a nawet osób dorosłych. Gdy jest nie leczony, może prowadzić do bardzo głębokich zaburzeń funkcjonowania w późniejszym wieku. Zaburzenia autystyczne u poszczególnych osób mają bardzo zróżnicowany charakter. Nie da się jednolicie przedstawić symptomów i głębokości zaburzeń. U niektórych dzieci autystycznych dodatkowo występują: upośledzenie umysłowe, mózgowe porażenie dziecięce, wady wzroku, słuchu itp.Jako całościowe zaburzenie rozwoju, autyzm ma wpływ na wszystkie obszary funkcjonowania dziecka, powodując zaburzenia relacji społecznych i kontaktu, trudności z podporządkowaniem się regułom społecznym ze względu na brak ich zrozumienia.
Większość dzieci autystycznych jest niemówiąca, nie komunikuje się gestem, ma trudności ze wskazywaniem, naśladowaniem, spełnianiem poleceń. Jeśli dzieci mówią, to są to często echolalie. Nie potrafią one tworzyć dłuższych rozbudowanych wypowiedzi, mają trudności z inicjowaniem i podtrzymywaniem wymiany konwersacyjnej. Cechuje je brak lub ograniczenie rozumienia pojęć abstrakcyjnych. Dodatkowo obserwuje się u nich zaburzenia zachowania – liczne stereotypie i rytuały, skrajne formy zaburzeń koncentracji. U niektórych pojawiają się także zachowania agresywne i autoagresywne. Im starsze dziecko tym więcej można zaobserwować w jego zachowaniu zaburzeń wtórnych, będących konsekwencją autyzmu.
Koszykarki JAS-FBG Sosnowiec zagrają w przyszłym sezonie w Tauron Basket Lidze. Wielki sukces drużyny, na którą nikt nie liczył. Zadaniem na bieżący sezon było otrzymanie się w lidze, a jest awans i to bez spektakularnych wzmocnień w trakcie sezonu.
Dzisiejszy mecz od samego początku z inicjatywą po naszej stronie. Pierwsza połowa kończy się naszym prowadzeniem 24:16. Na początku trzeciej kwarty przyjezdne niwelują przewagę do 3 punktów i znowu jest bardzo nerwowo. Pod koszami klasą dla siebie jest Paulina Dąbkowska i to dzięki niej odskakujemy na 9 punktów. Chwilę później za 3 rzuca nasza snajperka Patrycja Kaczor i jest już 32:21. W tej fazie gry panujemy na parkiecie. Na hali wzmaga się doping, a nasze dziewczyny grają jak w transie. Trzecia kwarta kończy się wynikiem 36:23
Początek czwartej części gry to niesamowity pressing Korony na całym parkiecie, krakowianki nie mają już nic do stracenia. Niesamowita walka. Na 4,5 minuty przed końcem prowadzimy 48: 29. Tego meczu już nie przegramy. Koniec meczu. Wygrywamy zasłużenie i zdecydowanie. Jesteśmy w ekstraklasie.
JAS-FBG Sosnowiec – AZS Politechnika Korona Kraków 56 : 40
Felietony/ Informacje/ Kultura/ Sosnowiec
Otwarcie nowej sali koncertowej nastąpi w maju, ale niektóre media już odtrąbiły sukces. Sala po dawnej „Muzie” jest na ukończeniu i ma zostać oddana do użytku w maju. Koszt łącznie z ostatnim zmianami w budżecie (dołożono jeszcze 500 tys.) to prawie „jedyne” 20 mln. Suma astronomiczna, jak na remont wewnętrzny z widownią na zaledwie 500 miejsc z kawałkiem elewacji.
Dociekaliśmy więc, czy nie ma jakichś specjalnych atrakcji w tym obiekcie. Może jakieś niezwykłe właściwości akustyczne, może chowana scena, bogato wyposażone i liczne pomieszczenia zaplecza itp. Nawet zapowiadanych chowanych w podłodze foteli nie ma, tylko wysuwane na szynach – podobnie jak fotele w samochodzie, ot cała rewelacja. Koszt 20 mln oznacza, że koszt jednego miejsca, to aż blisko 40 tys. zł.
W mieście nie ma porządnej hali sportowej, wszystko co jest, ma dopuszczenie warunkowe i sypie się w oczach. Super nowoczesna hala widowiskowo-sportowa w Dąbrowie Górniczej na 3 tys. miejsc z podziemnym i naziemnym parkingiem na 250 samochodów, garażami, siłownią, salą treningową, salą konferencyjną, pokojem wypoczynkowym, dwoma pokojami dla masażystów, pokojami trenerów, siłownią, kawiarnią, składaną częścią trybun, kosztowała – jak podają oficjalne źródła – 30 mln zł. Powie ktoś, że to było w 2004 roku i od tego czasu ceny bardzo wzrosły.
Niekoniecznie. Ceny bardzo nowoczesnych obiektów łącznie z infrastrukturą towarzyszącą średnio kształtują się w okolicach 10 tys. zł w przeliczeniu na widza (podobnie jest z cenami budowy stadionów). Jakkolwiek by nie porównywać te obiekty, uwzględniając specyfikę, inflację i inne bardzo przychylnie interpretowane elementy, to nijak naszym zdaniem, nie da się takich kosztów uzasadnić.
W Sosnowcu niemal wszystko jest dużo droższe, niż gdzie indziej. Sala koncertowa przy Szkole Muzycznej, również na 500 miejsc kosztowała 41 mln i naszym zdaniem, to również jest cena kosmiczna i nieuzasadniona, ale przynajmniej ten obiekt jeśli chodzi o powierzchnię, kubaturę, zaplecze, wyposażenie, właściwości akustyczne itd,. jest nieporównywalny do „Muzy” i powstawał od zera.
Księżycowe koszty to jedna sprawa, a druga to zasadność tej inwestycji. Dwa obiekty z taką samą widownią za ogromne pieniądze, podczas gdy wykorzystanie sali koncertowej przy ul. Wawel 2 jest znikome, (co można sprawdzić tutaj), dowodzi, że nie było pomysłu na wykorzystanie pieniędzy unijnych.
Dotacji z UE na obiekty sportowe nie ma, więc z braku pomysłu zafundowano mieszkańcom podobną inwestycję, którą trzeba będzie przecież utrzymywać, a przy okazji znajdą się kolejne miejsca pracy dla wielbiących władzę. Natomiast można będzie się pochwalić wykorzystaniem środków (16,9 mln zł to unijne dofinansowanie), tyle że mało uzasadnionym, no i oczywiście przeciąć wstęgę. Dowodzi to, że urzędnicza „kreatywność” nie zna granic.
Poprzednia władza, która podjęła tę kontrowersyjną decyzję o inwestycji, zapewne nie wnikała zbytnio w koszty, a obecna jeszcze dołożyła, też chyba bez głębszego zastanowienia.
Sześć najlepszych zespołów Centralnej Ligi Junioró ww dn. 7 – 12 kwietnia. powalczy o tytuł Mistrza Polski Juniorów Starszych na Stadionie Zimowym.
W turnieju na pewno wystąpią: UKS Zagłębie Sosnowiec, Ciarko PBS Bank Sanok, MMKS Podhale Nowy Targ, UKH Unia Oświęcim. Pozostałe dwa zespoły zostaną jeszcze wyłonione w turnieju barażowym.
Z pewnością na Stadion Zimowy zawitają nie tylko zwykli miłośnicy hokeja, ale również łowcy talentów z wielu polskich i zagranicznych klubów. Szczegółowy terminarz gier nie jest jeszcze znany.
Krzysztof Skiba jest absolwentem kulturoznawstwa na Wydziale Teorii Literatury Teatru i Filmu Uniwersytetu Łódzkiego. Zasłynął jako frontmen zespołu rockowego Big Cyc. Jest autorem tekstów piosenek oraz tekstów satyrycznych, felietonista tygodnika Wprost, autor happeningów, artysta rozrywkowy, telewizyjny showman a także autor książek. Jego ostatnią pozycją jest „Komisariat naszym domem – pomarańczowa historia” . To zapis działań jakie prowadził w latach 80 i 90 XX wieku. Miały one na celu walkę z ustrojem „na wesoło”. Nosiły nazwę happeningów Pomarańczowej Alternatywy.
Rozmowę poprowadzi Dariusz Rekosz – pisarz, autor opowiadań kryminalnych i detektywistycznych dla dzieci i młodzieży oraz kryminałów i komedii dla dorosłych. Twórca słuchowisk radiowych i felietonów.
Jutro (środa) o godz, 18 w hali przy ul. Żeromskiego koszykarki JAS-FBG Sosnowiec zmierzą się w rewanżowym meczu z AZS Politechnika Korona Kraków. Pierwszy mecz w Krakowie zakończył się zwycięstwem sosnowiczanek 49 : 56. Gra się do dwóch zwycięstw, zatem w przypadku jutrzejszej wygranej nasza drużyna awansuje do Tauron Basket Ligi i byłby to awans historyczny w dziejach żeńskiej koszykówki w Sosnowcu.
Trener Mirosław Orczyk powiedział nam przed meczem:
Gramy z bardzo silnym zespołem, liderem sezonu zasadniczego i drugiej rundy rozgrywek. Drużyny są wyrównane, Zdecyduje dyspozycja dnia. Wygra ten, kto będzie świeższy i bardziej skoncentrowany. Atutem Korony jest większe doświadczenie i ogranie zawodniczek, a naszym własna hala. Staramy się podejść do meczu, jak do kolejnego ligowego, by nie odczuwać presji, ale stawka spotkania sprawia, że nie jest to łatwe. Najważniejsze, że wszystkie zawodniczki są zdrowe i w pełni dyspozycji. Zapraszam piłkarzy, hokeistów i wszystkich sympatyków koszykówki na mecz i proszę o wsparcie w tym niezwykle ważnym dla nas meczu.
Jajko to jeden z najstarszych i najbardziej popularnych symboli życia i odrodzenia. Głęboko zakorzeniony jest także w Polskiej tradycji obchodów Świąt Wielkanocnych. Klub Gaja zachęca do kupowania jaj od kur, których dobrostan oraz naturalne zachowania zostały poszanowane – jaj oznaczonych numerami 0 i 1.
W Polsce hoduje się blisko 40 milionów kur niosek. 87% stanowią klatkowe hodowle kur, 10% to chów ściółkowy, a tylko 3% to chowy wolnowybiegowe i ekologiczne. Rocznie w Polsce produkowanych jest około 10 miliardów jajek, przy czym jedna kura statystycznie znosi około 209 jajek w ciągu roku. W przydomowych gospodarstwach kury żyją nawet 10 lat, natomiast w hodowli przemysłowej tylko ok. 1,5 roku.
Klub Gaja zachęca konsumentów by nie tylko przed Świętami Wielkanocnymi, ale przez cały rok, świadomie kupowali jajka, wybierając te z numerem 0 (chów ekologiczny) i 1 (wolny wybieg). Jajka te są wprawdzie droższe, ale warto zapłacić taką cenę aby zminimalizować cierpienia tych zwierząt.
Niestety najpopularniejszym typem jajek w Polsce są jajka oznaczone numerem 3. Są to jajka pochodzące z chowu klatkowego. Kury całe swoje życie spędzają w klatce, nigdy jej nie opuszczając. Tysiące klatek ustawionych jedna na drugiej wzdłuż hali zastępują kurnik. Kury te nigdy nie widzą słońca – hala oświetlana jest sztucznie a powietrze dochodzi z systemów wentylacyjnych. Kury takie karmione są wyłącznie paszą przemysłową, nie mając możliwości grzebania w ziemi, co stanowi ich naturalne zachowanie. Jajka z chowu klatkowego są najtańsze.
Jaja oznaczone numerem 2 pochodzą od hodowli ściółkowej. W praktyce oznacza to, że kury znoszące te jajka przebywają w budynku o dużej powierzchni, gdzie mają wprawdzie możliwość swobodnego przemieszczania się lecz one także nie wychodzą poza halę. Nie widza słońca, nie mają możliwości zaspokajania swoich naturalnych potrzeb i zachowań jak grzebanie w ziemi czy kąpiele piaskowe.
Oznaczenie jajka numerem 1 świadczy o tym, że kura, która je zniosła pochodziła z hodowli wolnowybiegowej. Kury takie mają stały dostęp w ciągu dnia do wybiegu na świeżym powietrzu, zwykle pokrytego roślinnością. Mają możliwość swobodnego poruszania się, grzędowania, kąpieli piaskowych oraz wykazywania innych naturalnych zachowań. Kury oprócz pokarmu, który zdobywają same mają dostęp do paszy, ziaren oraz zieleniny.
Najlepsze warunki życia maja kury, których jaja oznaczane są numerem 0. Pochodzą one bowiem z hodowli ekologicznych. W hodowlach tego typu kury trzymane są w warunkach naturalnych, z możliwością swobodnego wyjścia na zewnątrz. Ich nośność nie jest stymulowana sztucznie, mają zróżnicowaną paszę posiadającą certyfikat ekologiczny, żywią się również tym, co znajdą na wybiegu.
Klub Gaja, jako pierwszy w Polsce (2005 r.) podjął szeroką akcję informacyjną dot. ferm kurzych i oznakowań jaj odpowiadających warunkom, w których trzymane są zwierzęta. Pionierskim przedsięwzięciem był polsko – czesko – słowacko – węgierski projekt badawczy na temat sprzedaży jaj w dużych sieciach handlowych we wszystkich czterech krajach, zakończony raportem Kupuj jajka z głową. W 2012 r. w wyniku działań wielu europejskich organizacji pro zwierzęcych, w tym Eurogrup for Animals, do którego należał Klub Gaja, Unia Europejska znowelizowała przepisy dotyczące hodowli kur niosek, nakładając na przedsiębiorców wymóg większych i lepiej wyposażonych klatek.
Klub Gaja
Komentarz redakcyjny
Są dziedziny życia i gospodarki w których gospodarka wolnorynkowa przy bierności, a często nawet za cichym przyzwoleniem państwa, prowadzi wprost do barbarzyństwa. Ale nawet nie przymus ekonomiczny, tylko ogromna chciwość ludzka powoduje, że wielu funduje zwierzętom piekło na ziemi .
Każdy kto widział choć raz konie prowadzone do rzeźni, które zapierają się kopytami przeczuwając co je czeka. ten wie o czym mowa. Ciężko pracowały całe życie i nawet tych kilku lat się im nie daruje, bo „człowiek” musi zarobić jeszcze dodatkowych kilka złotych.
Podobnie ma się rzecz z innymi zwierzętami. Dawno temu, wmówiono ludziom, że mięso jest niezbędne do przeżycia człowieka i w związku z tym można traktować zwierzęta jak rzeczy i tak jest do dzisiaj. Badania naukowe mówią jednak coś zupełnie innego. Kościoły i religie temat bestialstwa wobec zwierząt, też w większości konsekwentnie przemilczają.
W przypadku uboju rytualnego Polskie Stronnictwo Ludowe (w większości katolickie) twierdzi wręcz, że dodatkowe cierpienie zadawane zwierzętom jest uzasadnione ekonomicznie. Skoro inni dodatkowo zarabiają na tym, to my tego nie czyniąc tracimy. Owszem tracą, ale resztę człowieczeństwa, jeśli to słowo cokolwiek jeszcze dla tej partii znaczy. Myśliwi chlubią się i czerpią przyjemność z zabijania bezbronnych zwierząt. Robią sobie zdjęcia nad zabitym młodym jelonkiem czy sarenką z dumną miną, jakby czegoś wielkiego dokonali. Niczego nie dokonali, określili tylko siebie.
Poziom świadomości na planecie wzrasta, ale jeszcze zbyt wolno i gdyby np. jakaś inna cywilizacja nas odwiedziła i miała ocenić nasz poziom rozwoju, to doszłaby do wniosku, że nie jesteśmy jeszcze nawet na poziomie przedszkola. Cała natura wraz z ludzkością stanowi jedno i tylko nieliczni oświeceni o tym mówią, choć przekazy z początków dziejów ludzkich stale to podkreślały.