„Czy zostaną upamiętnieni?” – biała plama w historii miasta
Ta batalia trwa już 8 lat. A chodzi w niej tylko, albo aż o upamiętnienie osób, które były więzione i poniewierane przez hitlerowców podczas II wojny światowej w obozie przeżyciowym w Sosnowcu. Sprawą zajął się Piotr Dudała, społecznik, Rycerz Kolumba, członek katedralnego chóru Lutnia.
– Przed kilkoma tygodniami ponownie złożyłem do Urzędu Miejskiego w Sosnowcu wniosek o upamiętnienie w postaci pamiątkowej tablicy miejsca pamięci narodowej – przejściowego obozu w pofabrycznych halach zakładów Schoena przy ul. 1 Maja w Sosnowcu. Zamordowano w nim ok. 1,5 tys. osób, w tym ok. 1 tys. Żydów. O upamiętnienie tego miejsca upominał się śp. Andrzej Waśniewski oraz więźniarka Oświęcimia Maria Rudzka – Kantorowicz – mówi Piotr Dudała
Kantorowicz oświadczyła m.in: że białą plamą, w dziejach naszego miasta jest historia hitlerowskiego obozu przy ul. 1-go Maja, gdzie osadzono w 1940 r. większość sosnowieckiej inteligencji. Miejsce to nie jest uhonorowane nawet zwykłą tabliczką. Dodajmy, że było to zarówno miejsce kaźni, jak i obóz przejściowy, skąd wywożono więźniów do Dachau, Ravensbruck i Oświęcimia. – Sądzę, że najwyższy czas pochylić się nad tą sprawą i ją definitywnie rozwiązać” – dodał Piotr Dudała.
Wracając do samego obozu trzeba nadmienić, że w dokumentach Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach poświęconych miejscom pamięci narodowej w Sosnowcu zaznaczono jeden obóz, a właściwie mówi się o tablicy znajdującej się na terenie byłej Huty E. Cedlera (obecnie Mittal Steel Poland SA o/Sosnowiec) o treści: „Tablica informująca, że na terenie Huty E.Cedlera w latach 1944-45 mieściła się filia obozu KL Auschwitz. Treść tablicy jest niezupełnie ścisła, więźniowie byli bowiem zatrudnieni w hucie, bo obóz powstał na potrzeby huty, ale nie znajdował się na terenie huty. Była to filia obozu oświęcimskiego koncentracyjnego KL Auschwitz o nazwie Arbeitslager Sosnowitz. Obóz znajdował się na tyłach Huty Cedlera od strony ulicy Niweckiej. Kilkuset więźniów w większości Żydów, przebywało w pięciu drewnianych barkach na ogrodzonym terenie. Obóz zlikwidowano 16 stycznia 1945 r. Wspomniana tablica znajduje się na terenie zamkniętego zakładu Mittal Steel Poland SA o/Sosnowiec i jest niedostępna dla ogółu mieszkańców. Przy terenie obozu brak jakiejkolwiek informacji o istnieniu w tym miejscu więzienia.
Natomiast o obozie przy ul. 1 Maja utworzonym w budynku po zakładach Schoena zaraz na początku wojny nie wspomina się wcale. Nie ma tam także żadnej choćby najmniejszej informacji. A w obozie tym gestapo przetrzymywało aresztowanych członków zbrojnej Organizacji Orła Białego oraz przedstawicieli środowisk inteligenckich, potencjalnych uczestników organizacji niepodległościowych. Po wybudowaniu obozu w Oświęcimiu sosnowieckich więźniów przewieziono do Auschwitz. Po powstaniu obozu Auschwitz obóz w Sosnowcu nie przestał jednak istnieć, pełnił rolę pomocniczą.
„Zastanawiającym jest fakt, że obozy związane głównie z więzionymi Żydami w jakiś sposób zostały upamiętnione, a obozem w którym głównie byli więzieni Polacy władze miejskie zupełnie się nie przejmują. Czas ucieka, jak nie przypilnujemy tej sprawy, to kto się nią zajmie, kto się upomni o sosnowieckie ofiary II wojny światowej?”, pyta retorycznie Piotr Dudała.
Piotr Grzybowski.
sosnowiecka „Niedziela”
Źródło: sosnowiecfakty.pl