Głos polityka z lewej strony – Tomasz Niedziela „30 listopada w Sosnowcu skończył się niedasizm … zaczęła się amnezja!”
30 listopada w Sosnowcu skończył się niedasizm … zaczęła się amnezja!
Z zaciekawieniem, a na końcu lektury z uśmiechem na twarzy przeczytałem artykuł zamieszczony w serwisie sosnowiec.gazeta.pl pt. „30 listopada w Sosnowcu skończył się niedasizm”.
Na wstępie zaznaczę, iż jako radny koalicji rządzącej w poprzedniej kadencji Sosnowcem widziałem wiele absurdów oraz niedociągnięć w sprawowanych rządach. Jednakże po lekturze artykułu będącego relacją z konferencji prasowej obecnych władz miasta na czele z prezydentem Arkadiuszem Chęcińskim odniosłem wrażenie, iż przywołany w tytule niedasizm zastąpiony został amnezją, bądź nazywając rzecz po imieniu: w Sosnowcu rozpoczęła się standardowa procedura, którą stosują wszyscy nowi włodarze, mianowicie: zwalanie na poprzedników.
O tym jak sprawnymi PR-owo są nasi nowi włodarze niech świadczy fakt, iż wszystkie przykłady niewłaściwych działań miasta dotyczą sfery komunalnej, za którą to w ostatniej kadencji oraz poprzedniej odpowiadało PO. Odpowiadał również jako I zastępca prezydenta Arkadiusz Chęciński (PO), a następnie Andrzej Madej (PO). Cóż widocznie w koalicji panowie dotknięci byli „chorobą” niedasizmu, objęcie sterów władzy w mieście spowodowało ewolucję tegoż schorzenia i tym sposobem niedasizm zastąpiony został amnezją (czytaj brakiem umiejętności przyznawania się do błędów jakie popełniali będąc współdecydującymi w sprawach miasta).
Mimo, iż dziś moje ugrupowanie pozostaje w Sosnowcu w opozycji, to życzę władzom, by jeżeli już kiedykolwiek mają zapaść na „jakąś chorobę” niech będzie to choroba inna niż „niedasizm”, tak by miasto i jego mieszkańcy nie odczuwali jego skutków. Jak widać objęcie władzy okazało się szczepionką skuteczną na chwilę obecną przynajmniej w sferze deklaracji. Na ten moment są i przykłady pozytywne tzw. „dasizmu” jaki w UM od 22 dni zapanował:
– dało się zatrudnić dwóch nowych asystentów (po jednym dla prezydenta i I zastępcy) poprzednik tego nie potrafił
– dało się przewidzieć pogodę z miesięcznym wyprzedzeniem i przenieść zabawę sylwestrową pod UM bez konsultacji społecznych
– dało się bez dyskusji (właśnie opiniujemy budżet) z radnymi zapowiedzieć budowę stadionu (i ujęcie go w budżecie na 2015r.), a przynajmniej „wbicie pierwszej łopaty” w tej kadencji…
Więc ufam, że uda się też informować radnych (nie tylko opozycji) o planach, bo gdyby prezydent zapomniał to radni są ciałem uchwałodawczym a on jedynie wykonawczym.
Na koniec nowemu prezydentowi dedykuję kawał o 3 kopertach:
Ustępujący prezydent na odchodnym dał swojemu następcy 3 koperty i mówi:
– Jak zaczną się problemy w mieście otwórz pierwszą kopertę i postępuj wg wskazówek, to pozwoli Ci przetrwać pierwszy kryzys. Jak przyjdzie drugi kryzys – zrób tak z drugą kopertą, a trzecią zachowaj na trzeci kryzys.
Po pół roku w mieście widać już że dobrze nie jest – mieszkańcy zaczynają szemrać, wyniki kiepskawe, no to nowy prezydent stwierdził, że zajrzy co tam mu poprzednik radził, tak na wszelki wypadek.
Otwiera a tam tekst: „Zwal wszystko na poprzednika”
Ucieszył się z tak dobrej i prostej rady – i dawaj rozkręcać kampanię 'co ten mój poprzednik zawalił i wszystko zło z tego wynika’.
Starczyło na jakiś czas, ale w mieście od tego się nie poprawiło i znów nastroje się pogarszają.
No to otwiera drugą kopertę a tam rada: „Zrób reorganizację i ogłoś plan szeroko zakrojonych reform”.
„Świetna rada” pomyślał i tak też zrobił. W mieście się zakotłowało, powstały nowe zespoły programowe, idee iskrzyły, z czaszek dymiło itd. Ale po jakimś czasie okazało się, że reform nie ma, albo są na gorsze w zasadzie, bo czego oczekiwać od gości co znają się tylko na trzymaniu się stołków…
No to stwierdził:
– Zobaczymy co jeszcze radzi mój poprzednik.
Otwiera trzecią kopertę a tam rada: „Przygotuj 3 koperty dla swojego następcy”…
Tomasz Niedziela
PS. Nowym władzom Sosnowca zostały już tylko dwie koperty, a patrząc na postępującą reorganizację w mieście może okazać się, że wkrótce będzie trzeba otworzyć trzecią z kopert