Godne pożegnanie z Pucharem Polski
Komplet widzów zasiadł dzisiaj na Ludowym, by obejrzeć rewanżowy półfinałowy mecz z Lechem Poznań. Zapełnił się również sektor kibiców gości. Do tego wszystkiego piękna słoneczna pogoda, czyli wszystko czego może sobie życzyć kibic. Naszym piłkarzom ostatnio nie szło, cztery porażki z rzędu, ale jak wiadomo Puchar Polski rządzi się swoimi prawami. Nareszcie po dłuższej przerwie w składzie jest Sebastian Dudek i wielu liczyło, że to on zmieni oblicze drużyny.
Cały stadion od pierwszej minuty ruszył z dopingiem. Nasi rozpoczęli trochę odważniej niż przeciwnik. Już na początku wydaje się, że to zupełnie inna drużyna niż ta w ostatnich meczach ligowych, ale generalnie pierwsze 15 minut to spokojna, asekuracyjna gra bez jakichś szaleńczych ataków, z respektem dla przeciwnika. W miarę upływu czasu, wydaje się, że Lech przejmuje coraz większą kontrolę na boisku, jego ataki są bardziej składne i groźniejsze, ale szału nie ma. W 40 minucie pierwsza zmiana w Zagłębiu. Za Dawida Ryndaka wszedł Robert Bartczak. Po doliczeniu jednej minuty sędzia kończy pierwszą bardzo przeciętną pierwszą połowę.
Jak można było się spodziewać, Zagłębie w drugiej części gry śmielej zaatakowało. Remis w tym meczu oznacza przecież odpadnięcie z Pucharu Polski. Posiadamy optyczną przewagę, ale Lech jest bardzo groźny i udowodnił to w 70 minucie, choć naprawdę nic specjalnego dzisiaj nie prezentuje. Maciej Gajos pociągnął w długi róg z okolic narożnika pola karnego obok bezradnego Fabisiaka i przegrywamy 0 : 1 a to chyba oznacza koniec marzeń o finale Pucharu Polski. Artur Derbin stawia wszystko na jedną kartę i w 79 minucie dokonuje podwójnej zmiany. Adrian Paluchowski i Jakub Wilk wchodzą za Jakuba Araka i Martina Pribulę. Chwilę potem wyrównujemy właśnie za sprawą Adriana Paluchowskiego, który po prostopadłym podaniu Roberta Bartczaka w pojedynku sam na sam pokonał bramkarza gości. Zagłębie z Sebastianem Dudkiem zagrało dużo lepiej niż w ostatnich meczach ligowych, ale to stanowczo zbyt mało, jak na Lecha – nawet gdy nie jest on w optymalnej dyspozycji. Jednak to było godne pożegnanie.
Zagłębie Sosnowiec – Lech Poznań 1 : 1 (0 : 0)
Skład Zagłębia:
Wojciech Fabisiak, Marcin Sierczyński, Dimityr Wezałow, Krzysztof Markowski, Zarko Udovicić, Dawid Ryndak, Łukasz Matusiak, Sebastian Dudek, Martin Pribula, Michał Fidziukiewicz, Jakub Arak
Rezerwowi: Matko Perdijić, Łukasz Sołowiej, Carles Martinez, Robert Bartczak, Jakub Wilk, Adrian Paluchowski, Grzegorz Fonfara Trener: Artur Derbin
Skład Lecha:
Jasmin Burić, Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Tamás Kádár, Gergő Lovrencsics, Abdul Aziz Tetteh, Łukasz Trałka, Maciej Gajos, Darko Jevtić, Nicki Bille Nielsen
Rezerwowi: Krzysztof Kotorowski, Robert Gumny, Vladimir Volkov, Karol Linetty, Dariusz Dudka, Kebba Ceesay, Kamil Jóźwiak Trener: Jan Urban