Kampania na ostatniej prostej
Kampania prezydencka na ostatniej prostej, więc komitety wyborcze dwoją się i troją, by przeciągnąć niezdecydowanych wyborców na swoja stronę. W poniedziałek kolejna konferencja prasowa posła Waldemara Andzela, a dzisiaj w Wyższej Szkole Humanitas inicjatywa poselska Jarosława Pięty, wsparcia Bronisława Komorowskiego przez naukowców.
Posłowi udało się przekonać ważne postacie ze świata nauki do publicznego poparcia Bronisława Komorowskiego, co jest znacznie trudniejsze, niż rozdawanie ulotek, czy laudacja na wiecu. W Platformie Obywatelskiej – jak i w innych ugrupowaniach – są postacie skuteczne i będące blisko ludzi jak – poza posłem Piętą – radni: Jan Bosak, Ewa Szota czy Wanda Olko, ale są i tacy, którzy są głęboko przeświadczeni, że zmasowana propaganda przykryje wszystko. Jeżeli do tego dodamy poparcie uzależnionych silnych mediów, to niektórym wydaje się, że sukces na niwie samorządowej i innej jest nieunikniony, nawet jeśli tu i ówdzie brak kompetencji i profesjonalizmu jest widoczny jak na dłoni.
Ten brak profesjonalizmu można było dostrzec np. kilka dni temu, przy okazji wizyty w Sosnowcu Bronisława Komorowskiego. Zaangażowanie wysokiego urzędnika samorządowego (Zbigniewa Byszewskiego – naczelnika Wydziału Oświaty) jako głównego propagandysty imprezy, było dalece niestosowne i chyba nawet sprzeczne z ustawą o pracownikach samorządowych. Niektórzy tak się zatracili w tej kampanii – z prezydentem Arkadiuszem Chęcińskim włącznie – że patrząc z punktu samorządowego, można się obawiać o to, co jest priorytetem samorządowców.
Powyższe dowodzi niezbicie, że głębokie upolitycznienie samorządu jest faktem i decyzje personalne w naszym samorządzie to potwierdzają. Na wyższych stanowiskach raczej nie ma osób neutralnych politycznie. Na pocieszenie można tylko dodać, że nie jest to domena tylko naszego samorządu, ale również wielu innych. Naszym zdaniem, im dalej będzie polityka od samorządu, tym lepiej, ponieważ tutaj potrzebni są ludzie pragmatyczni, którzy mają wiedzę i umiejętności pozwalające na rozwiązywanie konkretnych problemów mieszkańców, a nie tylko tacy z odpowiednią legitymacją partyjną w kieszeni, dzięki której błyskawicznie awansują i zajmują miejsce profesjonalistom.
Zupełnie czym innym jest aktywność w kampanii prezydenckiej posłów czy senatorów. Tutaj zaangażowanie jest czymś zupełnie naturalnym, ponieważ wybory parlamentarne są w naszym systemie wyborami przede wszystkim politycznymi. Organizatorzy wszelkich działań powinni jednak pamiętać, że wikłanie samorządowców w te działania nie służy dobrze gminie. Słusznie też na dzisiejszym spotkaniu poseł Jarosław Pięta przedstawiając znamienitości nauki, nie wspominał o uczelniach z których pochodzą, bo tak jak samorząd, uczelnie powinny być apolityczne. Mogą co najwyżej stanowić platformę wymiany poglądów, ale bez formatowania politycznego samej uczelni.
Pod Zagłębiowskim Komitetem Poparcia na Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego podpisali się:
prof. zw. dr hab. HALINA RUSEK
prof. dr MARIA ZRAŁEK
prof. MICHAŁ KACZMARCZYK
prof. dr hab. n. med. ALEKSANDRA KOCHAŃSKA-DZIUROWICZ
prof. dr hab. n. med. ANDRZEJ SOBCZAK
dr hab. JAN ILCZUK
dr ANNA ZASADA-CHORAB
prof. dr hab. DARIUSZ ROTT
prof. dr hab. n. med. ALINA PYKA
dr ANNA KACZMARSKA
dr AGATA BOREK