Mówisz metropolia, myśl współpraca
Duże miasta, metropolie są kołem zamachowym gospodarki regionu. Wielkie organizmy miejskie wymagają współpracy. Realistyczny plan, wola współdziałania i kapitał to przepis na rozwój. Proste? Niekoniecznie…
Rzymianie wiedzieli, że zgoda buduje – ich osiągnięć w rozwoju miast nikt nie kwestionuje. Współcześnie współpraca na rzecz rozwoju miejskich organizmów wymaga gotowości wielu stron: lokalnych władz z władzami centralnymi, z włodarzami sąsiednich samorządów, z planistami i urbanistami, z biznesem i z mieszkańcami. Sztuka nie jest łatwa, ale wszystkim się opłaca.
Z tezą, że metropolie są lokomotywami rozwoju całego kraju, a jeśli metropolia się nie rozwija, nie rozwija się i region – właściwie nikt już nie polemizuje. Dyskusyjne okazuje się natomiast, czy i w jakim stopniu wspierać rozwój metropolii, by równoważyć rozwój terenów miejskich i regionów mniej zurbanizowanych. Kluczowa staje się też jakość tego rozwoju – coraz rzadziej rozumianego jako prosty rozrost terytorialny czy infrastrukturalny.
– Każda polska metropolia ma swoje atuty i słabe strony. Strategia wymaga tego, by akcentować atuty i starać się niwelować słabe strony. Wymaga także współpracy władz, biznesu i mieszkańców. To nie jest łatwe – twierdzi Witold Orłowski, główny ekonomista PwC.
Idee i interesy
Trudno mówić o metropoliach, nie nawiązując do toczącej się od kilku miesięcy dyskusji o ustawie metropolitalnej. Mamy obowiązującą ustawę o związkach metropolitalnych, przyjętą przez poprzedni parlament, ale bez rozporządzeń. Wszystko wskazuje na to, że śląskie i zagłębiowskie miasta juz niedługo doczekają się swojej „ustawy o związku metropolitalnym w województwie śląskim”. Rzecznikiem takiej zmiany jest m.in. Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.
– Rząd miał odwagę powiedzieć, że aglomeracja policentryczna, która jest w województwie śląskim, zasługuje na konkretne rozwiązania funkcjonalne. Poprzednia ustawa wypaczała ideę metropolii – twierdzi Wieczorek. Jak dodał, sytuacja, w której na terenie Polski pojawiłyby się 24 metropolie, narażałaby nas na śmieszność.
Praktyczny aspekt metropolizacji podkreśla prezydent Katowic Marcin Krupa: – Potrzeba jeszcze mocniejszego scalenia naszych miast, by tworzyły wspólną politykę promocyjną, by przyciągały nowych mieszkańców i nowy biznes. Gdyby utworzyć metropolię, to i efekt promocyjny, i efekt podziału funkcjonalności poszczególnych obszarów byłyby lepsze.
Na Śląsku, w najbardziej uprzemysłowionym i zurbanizowanym regionie kraju, o potrzebie tworzenia metropolii mówi się od dawna – od dawna brakuje też odpowiednich przepisów i w związku z tym konkretnych działań.
– Skoro metropolia jest taka prosta i dobra, to czemu jej do tej pory nie mamy? – pyta retorycznie Zbigniew Szkaradnik, prezes firmy 3S Data Center. – Ekonomia to nie wszystko – dodaje, sugerując problemy w komunikacji między włodarzami poszczególnych miast konurbacji.
Źródło: portalsamorzadowy.pl
Fot: pixabay