Wczoraj o godz. 17.30 w Domu Rzemiosła odbyło się spotkanie z pisarzem Stanisławem Srokowskim. Gościa do Sosnowca zaprosił Łukasz Curyło, a spotkanie pomogła zorganizować posłanka Ewa Malik. Stanisław Srokowski jest byłym działaczem Solidarności Walczącej, poetą, prozaikiem, dramaturgiem, krytykiem literackim, publicystą i przede wszystkim pisarzem. Najważniejsze jego utwory prozatorskie to: Miłość i obłąkanie, Lęk, Duchy dzieciństwa, Repatrianci, trylogia kresowa: Ukraiński kochanek, Zdrada, Ślepcy idą do nieba, Strach. Za tom opowiadań kresowych Nienawiść, autor został wyróżniony w 2007 roku Nagrodą Literacką im. J. Mackiwicza, a Wojciech Smarzowski przygotowuje na podstawie tych opowiadań film o tym samym tytule.

Najnowsza książka Spisek barbarzyńców, promocji której w dużej części poświęcone było spotkanie, jest kontynuacją pierwszego tomu trylogii pt. Barbarzyńcy u bram. I stanowi swoisty portret współczesnych postaw Polaków i ich charakterów.

Podczas spotkania pisarz często podkreślał rolę historii i fakt, że bez jej znajomości nie sposób zrozumieć ani aktualnych wydarzeń na Ukrainie, ani innych współczesnych procesów. Ubolewał również, że w procesie kształcenia rugowane są fundamentalne pojęcia, takie jak np. naród – zastępowane pojęciem społeczeństwo – a inne powszechnie relatywizowane i trudno się z tym nie zgodzić, wszak nie tak dawno, bo w 2007 roku Gazeta Wyborcza pisała o defiladzie zorganizowanej w Święto Wojska Polskiego przez ś.p. Lecha Kaczyńskiego:

„Patriotyzm nie ma żadnego uzasadnienia moralnego. Jest pozostałością po czasach, gdy hordy plemienne walczyły o terytorium, żywność i kobiety” – nic dodać, nic ująć.