Pewne i zasłużone zwycięstwo
Mimo znacznej obniżki cen biletów z okazji 60. rocznicy oddania do użytku Stadionu Ludowego, frekwencja na dzisiejszym meczu z Wigrami Suwałki była raczej mizerna jak na lidera ligi. Zagłębie przystąpiło do meczu bez swojego asa atutowego w tej rundzie Martina Pribuli, który w ostatnim meczu z Miedzią Legnica doznał kontuzji (w jego miejsce Robert Bartczak) oraz Konrada Budka, którego zastąpił Marcin Sierczyński.
Wigry Suwałki – rewelacja początku rozgrywek – z pewnością nie przyjechały do Sosnowca w roli dostarczyciela punktów, ale dały się zaskoczyć już w 7 minucie meczu. Vamara Sanogo otrzymał dokładne podanie od Tomasza Nowaka, podciągnął kilka metrów i zza linii pola karnego silnie uderzył lewą nogą tuż przy słupku na 1 : 0 dla Zagłębia. Gospodarze po zdobyciu gola nie cofnęli się na własną połowę -jak to często bywało w przeszłości – tylko dalej z pasją atakowali. Dogodną okazję zmarnował m.in. Krzysztof Markowski, który z ok 11 metrów nie trafił w światło bramki po rzucie rożnym i odbitej piłce od Łukasza Matusiaka. Goście otrząsnęli się z przewagi Zagłębia dopiero w okolicach 30 minuty. Przeprowadzili kilka akcji, ale raczej mało składnych i wynikających ze strat piłki w środku pola przez Zagłębie, niżeli z własnej inwencji i pomysłowości. Pierwsza połowa meczu upłynęła pod znakiem zdecydowanej przewagi gospodarzy i w pełni zasłużonego prowadzenia.
Druga część meczu – podobnie jak pierwsza – rozpoczęła się od mocnego uderzenia Zagłębia. Zaledwie po 4 minutach gry Tomasz Nowak zaliczył drugą asystę w meczu podając prostopadle do Dawida Ryndaka, który wyszedł sam na sam z bramkarzem i lekko podnosząc piłkę podwyższył wynik na 2:0. Trener Wigier widząc, że obraz gry nie ulega zmianie w 65 minucie dokuje drugiej zmiany i wpuszcza kolejnego napastnika. Tym samym goście od tej chwili grali tylko trzema nominalnymi obrońcami. Te zmiany wprowadziły pewne ożywienie w grze gości, natomiast Zagłębie jakby nieco przyczajone, czekało na dogodną okazję do kontry. Ta nadarzyła się w 72 minucie kiedy to Żarko Udovicic dośrodkował z lewej strony, ale Tin Matic nie trafił czysto głową w piłkę z najbliższej odległości i Hieronim Zoch poradził sobie bez większego trudu. Ostatnie 10 minut meczu to duży napór Wigier, ale obrona Zagłębia spisywała się dobrze, a nieliczne strzały z dystansu pewnie bronił Jakub Szumski. W sumie pewne i zasłużone zwycięstwo lidera I ligi.
Zagłębie Sosnowiec – Wigry Suwałki 2 : 0 (1 : 0)
Skład Zagłębia:
Jakub Szumski, Marcin Sierczyński, Arkadiusz Najemski, Krzysztof Markowski, Žarko Udovičić, Dawid Ryndak, Łukasz Matusiak, Sebastian Dudek, Tomasz Nowak, Robert Bartczak, Vamara Sanogo
Rezerwowi:
Wojciech Fabisiak, Kamil Wiktorski, Jakub Wilk, Konrad Handzlik, Konrad Budek, Wojciech Łuczak, Tin Matić
Skład Wigier:
Hieronim Zoch, Janusz Bucholc, Rafał Remisz, Vaclav Cverna, Frank Adu Kwame, Damian Kądzior, Adrian Karankiewicz, Rafał Augustyniak, Damian Gąska, Łukasz Wroński, Kamil Adamek
Rezerwowi:
Karol Salik, Miłosz Kozak, Mateusz Radecki, Maciej Wichtowski, Kuku, Jakub Bartkowski, Kamil Zapolnik
Widzów 2100