Na zakończenie rundy zasadniczej koszykarki JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec poniosły porażkę, ale dzięki wygranej w Łodzi z Widzewem – bezpośrednim rywalem – różnicą większą niż dwadzieścia punktów zapewniły już sobie udział w rywalizacji ośmiu najlepszych zespołów. Dzisiejszy mecz stał na dość przeciętnym poziomie. W pierwszej kwarcie trzecia drużyna w tabeli postawiła naszym zawodniczkom wysokie wymagania i tą kwartę przegraliśmy 16:22.

W kwarcie drugiej zawodniczki Zagłębia zaczęły grać nieco bardziej agresywnie i od razu uwidoczniło się to na tablicy wyników. Jak zwykle w naszym zespole brylowały Amerykanki, ale klasa dla siebie była Swanier. Nieźle poczynały sobie również Głocka i Dobrowolska.

W III i IV kwarcie obraz gry nie uległ zasadniczej zmianie. Przyjezdne posiadały lekką przewagę i były skuteczniejsze. Podobnie jak w naszej drużynie prym wiodły zawodniczki zagraniczne; Shegog, Sulciute, Linkeviciene. Nasze zawodziły przede wszystkim w rzutach z dystansu.  Słowa uznania należą się naszym zawodniczkom za szalony pościg w ostatnich minutach spotkania. Na jedenaście sekund zniwelowaliśmy przewagę do 2 punktów, ale ostatecznie się nie udało. Zwyciężyła drużyna bardziej doświadczona, wyrównana i nieprzypadkowo znajdująca się w pierwszej trójce po rundzie zasadniczej.

JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec  – Ślęza Wrocław 62 – 64  (16-22,  16-15,  13-20,  17-7)