Wisła Puławy – Zagłębie Sosnowiec 1:1
Zagłębie zremisowało z Wisłą w Puławach 1:1 i utrzymało pierwsze miejsce w tabeli II ligi, ale straciło wielką szansę na odskoczenie od rywali, którzy zremisowali mecze w 30. kolejce.
Po niespodziewanym remisie w meczu z Górnikiem Wałbrzych w kadrze Zagłębia doszło do aż czterech zmian. Do bramki wrócił Szymon Gąsiński, na środku obrony ponownie zameldował się Konrad Budek. Mateusz Wrzesień zastąpił na skrzydle Huberta Tylca, a za Tomasza Szatana pojawił się Grzegorz Fonfara.
Już w 8. minucie świetną sytuację do zdobycia bramki miał Jakub Arak. Z rzutu rożnego dośrodkował Sebastian Dudek, a nasz najlepszy strzelec strzelił głową po koźle w długi róg. Bramkarz gospodarzy w tej sytuacji był bezradny i musiał go wyręczyć obrońca Wołodymyr Fedoriw, który wybił piłkę na kolejny korner. Z przeciwległej strony boiska w pole karne zagrał Jovan Ninković. Nogą strzelał Łukasz Matusiak. Nazar Peńkoweć sparował piłkę po tym uderzeniu, ale czujny Jakub Arak dobił futbolówkę głową do siatki i zdobył swoją szesnastą bramkę w sezonie.
Gospodarze odebrali nam zwycięstwo w doliczonym czasie drugiej połowy. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska piłkę głową do bramki Zagłębia skierował Christopher Edwards, a w kolejnej akcji z pola bramkowego do bramki nie trafił Jarosław Niezgoda.