Zagłębie obroniło pozycję lidera
Przenikliwe zimno i telewizyjna transmisja sprawiły, że na mecz z Miedzią Legnica przybyło zaledwie ok.1,5 tys. widzów. Pierwsza połowa zdecydowanie rozczarowała nieliczną publiczność . Gra była wyrównana, toczona głównie w środku pola, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Niewiele więcej można o tej części gry powiedzieć ponad to, że się odbyła.
W drugiej połowie Zagłębie zagrało zdecydowanie odważniej i od razu przełożyło się to na sytuacje bramkowe. Widoczny był zwłaszcza Vamara Sanogo, który wprowadzał sporo zamieszania w polu karnym przeciwnika, ale bramkę zdobył nie on, a Martin Pribula, który w 60 minucie z okolic narożnika pola karnego zaskakująco – miedzy nogami obrońcy – uderzył przy krótkim słupku. W kilka chwil później strzelec bramki opuścił boisko i wyglądało na to, że kontuzji nabawił się w czasie strzału, który przyniósł prowadzenie. Miedź próbowała jeszcze odrobić straty, ale jej ataki były mało zdecydowane i skuteczne. W sumie zasłużone zwycięstwo po niezłej drugiej połowie meczu.
Zagłębie Sosnowiec – Miedź Legnica 1 : 0 (0 : 0)
Skład Zagłębia:
Jakub Szumski, Konrad Budek, Arkadiusz Najemski, Krzysztof Markowski, Żarko Udovicić, Łukasz Matusiak, Sebastian Dudek, Dawid Ryndak, Tomasz Nowak, Martin Pribula, Vamara Sanogo
Rezerwowi:
Wojciech Fabisiak, Kamil Wiktorski, Marcin Sierczyński, Robert Bartczak, Jakub Wilk, Wojciech, Tin Matic
Skład Miedzi:
Paweł Kapsa, Grzegorz Bartczak, Tomasz Midzierski, Jonatan de Amo Perez, Rumen Trifonov, Damian Rasak, Keon Daniel, Jani Petteri Forsell, Łukasz Garguła, Michał Bartkowiak, Mariusz Rybnicki
Rezerwowi:
Łukasz Sapela, Paul Batin, Hunter Gorskie, Wojciech Łobodziński, Oscar Martin Hernandez, Adrian Łuszkiewicz, Michał Stasiak