Kryzys trwa
Zaledwie ok 1500 osób zjawiło się w chłodny dzisiejszy wieczór na Ludowym, by obejrzeć kolejny ligowy pojedynek Zagłębia z Miedzią Legnica, a wśród nich prezes PZPN Zbigniew Boniek wraz z dyrektorem Departamentu Komunikacji i Mediów Januszem Basałajem. Pierwsze 10 minut, to niemrawe w wykonaniu Zagłębia i sporo fauli. Pierwsza naprawdę groźna akcję przeprowadzili goście. Igor Subbotin będąc sam na sam z Fabisiakiem z ok 11 metrów posłał piłkę nad poprzeczką. Minuty mijają, a gra Zagłębia wciąż nieporadna. To miedziowi mają inicjatywę i stwarzają coraz groźniejsze akcje. Z trybun daje się słyszeć coraz głośniejsze pomruki niezadowolenia. 30 minut gry i zero pomysłu na grę ze strony Zagłębia. Gierki w rodzaju „Ty do mnie, ja do ciebie” i tyle. W 36 minucie byliśmy znowu o krok od utraty bramki. Łukasz Garguła pociągnął z wolnego w samo okienko naszej bramki, ale kapitalną interwencją popisał się Fabisiak. Pierwsza połowa kończy się remisowo, ale bardziej martwi kiepska postawa Zagłębia.
Obraz gry na początku drugiej połowy spotkania, jest podobny jak w pierwszej. Groźne akcje Miedzi, a nasi dalej bez pomysłu. Trener Zagłębia chyba traci cierpliwość. Carles Martinez wchodzi za Michała Fidziukiewicza. To co wisiało w powietrzu od początku spotkania, zmaterializowało się w 57 minucie za sprawą Wojciecha Łobodzińskiego, który pięknym strzałem pod poprzeczkę pokonuje Wojciecha Fabisiaka. Przegrywamy 0:1 i co gorsza, całkowicie zasłużenie. Trener Derbin dokonuje drugiej zmiany: Martin Pribula wchodzi za Jakuba Wilka. Ta zmiana jednak wciąż nie zmienia obrazu gry. Raz po raz nasz zespół w opałach. W 73 minucie Jakub Arak poszedł do piłki na sam na sam w jednej z nielicznych akcji Zagłębia, ale albo zabrakło mu sił, albo szybkości. Raczej o faulu i rzucie karnym nie można w tym przypadku mówić. Na ostatnie dziesięć minut Artur Derbin wpuszcza na boisko Adriana Paluchowskiego zastępującego Grzegorza Fonfarę. Ta zmiana wprowadziła nieco ożywienia, ale nie na tyle, aby odwrócić losy spotkania. Po słabiutkiej grze odnotowujemy trzecią z rzędu porażkę naszych piłkarzy w lidze. Jedno jest pewne. Jeżeli radykalnie nie poprawimy gry, to z taką jak dzisiaj, nie mamy czego szukać we wtorkowym meczu z Lechem Poznań.
Zagłębie Sosnowiec – Miedź Legnica 0 : 1 (0 : 0)
Skład Zagłębia
Wojciech Fabisiak, Grzegorz Fonfara, Dimityr Wezałow, Krzysztof Markowski, Žarko Udovičić, Dawid Ryndak, Łukasz Matusiak, Robert Bartczak, Michał Fidziukiewicz, Jakub Wilk, Jakub Arak
Rezerwowi:
Matko Perdijić, Łukasz Sołowiej, Carles Martinez, Marcin Sierczyński, Martin Pribula, Adrian Paluchowski, Michał Bajdur
Trener: Artur Derbin