Górnik Zabrze pokonany w Sosnowcu
Aż czterech zmian w składzie Zagłębia w porównaniu do środowego meczu w Katowicach dokonał trener Jacek Magiera. Odpoczywają Marcin Sierczyński, Robert Bartczak, Kamil Wiktorski i Tin Matić. Na ich miejsce od początku weszli na murawę: Arkadiusz Najemski, Wojciech Łuczak, Jakub Wilk i Vamara Sanogo.
Pierwsze minuty to ostrożna gra z obu stron bez huraganowych ataków, z niecą większą ochotą do gry Zagłębia. Pierwsza groźniejsza akcja Zagłębia miała miejsce w 15 minucie, kiedy to nowy nabytek sosnowiczan Vamara Sanogo z ok. 16 metrów strzelił tuż przy lewym słupku zabrzan, ale Grzegorz Kasprzik odbił piłkę na róg. Chyba nie tak miało być. Mecz zapowiadany jako hit kolejki, a może całej rundy w pierwszej połowie rozczarował ok. 3,5 tys. publiczność. Pod koniec pierwszej połowy piękne uderzenie Sebastiana Dudka z ok. 35 metrów wylądowało na poprzeczce (dotknięte minimalnie przez bramkarza), a kilka chwil wcześniej Jakub Szumski odbił strzał głową Angulo z kilku metrów. Mizerna w sumie pierwsza połowa spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem z lekkim wskazaniem na Zagłębie.
Trener Jacek Magiera widząc słabą postawę swojego zespołu postanowił coś zmienić i na drugą połowę sosnowiczanie wyszli z dwoma zmianami: Wojciecha Łuczaka i Jakuba Wilka zastąpili: Martin Pribula i Robert Bartczak. Faktycznie, wprowadzone zmiany nieco ożywiły grę Zagłębia. Na Ludowym dużo lepsza druga połowa staje się powoli tradycją. Niezłe sytuacje mieli: Dudek, Nowak i Markowski. Górnicy widząc, że to nie przelewki, również wzięli się do roboty i groźnie kontratakowali.
Po jednej z takich akcji w 69 minucie Igor Angulo w wyniku prostopadłego podania wyszedł sam na sam z Szumskim i nie dał mu szans, a na tablicy zaświeciła się jedynka po stronie gości. Wyrównanie przyszło sześć minut później. Arkadiusz Najemski, otrzymał w polu karnym dokładne podanie od Martina Pribuli i płaskim strzałem pokonał Grzegorza Kasprzika. Zagłębie poszło za ciosem i już wkrótce było 2:1 dla gospodarzy. Rzut karny za faul w polu karnym na Martinie Pribuli zamienił na bramkę Sebastian Dudek i tym samym zrehabilitował się za niewykorzystaną trzy dni temu jedenastkę w Katowicach. Ostatnie minuty stały pod znakiem niesamowitej nerwówki, bo goście rozpaczliwie rzucili się do wyrównania strat, ale dowieźliśmy zwycięstwo do końca.
Zagłębie Sosnowiec – Górnik Zabrze 2 : 1 (0 : 0)
Skład Zagłębia:
Jakub Szumski, Konrad Budek, Arkadiusz Najemski, Krzysztof Markowski, Žarko Udovičić, Wojciech Łuczak, Łukasz Matusiak, Sebastian Dudek, Tomasz Nowak, Jakub Wilk, Vamara Sanogo Rezerwowi: Wojciech Fabisiak, Kamil Wiktorski, Marcin Sierczyński, Robert Bartczak, Martin Pribula, Konrad Handzlik, Tin Matić Trener: Jacek Magiera
Skład Górnika:
Grzegorz Kasprzik, Adam Wolniewicz, Bartosz Kopacz, Adam Danch, Rafał Kurzawa, Roman Gergel, Maciej Ambrosiewicz, Mariusz Przybylski, Konrad Nowak, Dawid Plizga, Igor Angulo Rezerwowi: Mateusz Kuchta, Ołeksandr Szeweluchin, Erik Grendel, Dariusz Pawłowski, Marcin Urynowicz, Szymon Skrzypczak, Łukasz Wolsztyński Trener: Marcin Brosz