Dzisiaj o godz. 13 dokonano otwarcia holu Dworca Głównego w Sosnowcu. Na uroczystość przybyli: główny „architekt”  przedsięwzięcia poseł Jarosław Pięta, prezydent Arkadiusz Chęciński, zastępcy prezydenta: Anna Jedynak i Mateusz Rykała, przedstawiciele PKP i mieszkańcy. Historii przedsięwzięcia i wyposażenia holu nie będziemy przypominać, ponieważ opisaliśmy je wcześniej tutaj. Dość stwierdzić, że hol prezentuje się tak, jak przystało na XXI wiek.

Przedstawiamy krótką rozmowę z posłem Jarosławem Piętą:

Dwa lata Pańskich starań i jest wreszcie sukces. Jak Pan skomentuje tą dość długą drogę?

To jest po prostu powrót do normalności. To był absurd, który trwał zbyt długo. Dobrze, że trafiłem na ludzi, którzy rozumieją tą sytuację. Nie ma też co ukrywać, że był opór niektórych zarządzających tu w Sosnowcu, ale udało się i to jest najważniejsze.

Czy Pana  coś ciągnie do kolei, bo wcześniej doprowadził Pan do możliwości wykupu mieszkań zakładowych w Maczkach, które należą również do PKP?

Dodam jeszcze dworzec w Maczkach, bo dzisiaj wielu to uważa za swój sukces, tymczasem łatwo sprawdzić, że miasto odmówiło przejęcia tego dworca i stąd opóźnienie  tej inwestycji. Tam powstanie Centrum Naukowo-Dydaktyczne Transportu Kolejowego, będą nowe miejsca pracy, ale również to jest projekt deweloperski, bo na terenach należących do PKP powstaną również domki jednorodzinne. To wszystko daje szansę na rozwój Maczek.

Jak się Panu podoba to dzieło, przed którym stoimy?

Te rozwiązania, które już od jakiegoś czasu proponuje PKP są rozwiązaniami na miarę czasów. Moim zdaniem wygląda to tak, jak powinno.