Most na ul. Warneńczyka bez zmian – ludzie ryzykują i chodzą po ulicy
O stanie chodnika na moście przy ul. Warneńczyka pisaliśmy już w artykule: „Zapomniane chodniki” (https://sosnowiec.online/zapomniane-chodniki/). Od tamtej pory nic się nie zmieniło, a niezadowolenie okolicznych mieszkańców ciągle rośnie:
– Gdy idzie się w letnich butach, to tak jakby się było na zabiegu akupunktury! Wózkiem to trzeba już uprawiać slalom gigant albo zaryzykować jazdę po ulicy. Nie wspominając już o ludziach chorych np. po zabiegach chirurgicznych czy osobach starszych mogących zahaczyć o wystające kafle. Osobiście wolę iść po ulicy niż po tym chodniku (Pani Basia)
– Ja nie wiem jak ludzie o kulach mogą chodzić po tym chodniku skoro ja mam z tym spore problemy! Nie wspominając o tym, że w czasie deszczu kamienie robią się śliskie, niejednokrotnie ślizgałam się jak na lodowisku. Jeszcze te bolące stopy. Tyle lat i nic się nie zmienia. Słyszałam, że ktoś wysłał w tej sprawie petycję do Pani Radnej Kidawy i nadal nic! Mamy fruwać czy co? (Pani Alicja)
Póki co, możemy tylko zaapelować do kierowców, aby zachowali szczególną ostrożność na tym odcinku.
Aleksy Wahrheit